"Kevin sam w domu" powróci z nową częścią? Wiele na to wskazuje! "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" to już świąteczna tradycja. Komedie ze słodkim urwisem, który zastawia pułapki na złodziei pojawiają się w telewizji w okresie Świąt Bożego Narodzenia i nie zapowiada się, żeby w najbliższych latach było inaczej. Nieważne ile razy oglądało się te filmy - zawsze za każdym razem bawią tak samo! W rolę Kevina wcielał się Macaulay Culkin, który obecnie ma 43 lata. Ostatnio w amerykańskich mediach zaczęły pojawiać się informacje, że "Kevin sam w domu" ma powrócić z nową częścią i co ciekawe, widzowie mają zobaczyć w niej właśnie aktora, który przed laty (w 1990 i 1992 roku) wcielał się w rolę Kevina McCallistera.
"Kevin sam w domu" powraca? Mamy dobre wieści
Komedia "Kevin sam w domu" doczekała się kontynuacji, która rozgrywa się w Nowym Jorku. Nie każdy jednak wie, że poza dwiema pierwszymi częściami, powstały jeszcze cztery, w których główną rolę gra całkiem ktoś inny. Mowa o "Sam w domu po raz trzeci", "Kevin sam w domu 4", "Finn sam w domu: Świąteczny Skok" i "Nareszcie sam w domu". Mimo iż powstało tyle części, te cztery bez "prawdziwego Kevina" nie odniosły takiego sukcesu. Ostatnio pojawiły się jednak informacje, że kultowa komedia z Macaulayem Culkinem ma powrócić z nową odsłoną. Doniósł o tym portal telewizyjny i filmowy “Giant Freaking Robot”, który twierdzi, że kolejna kontynuacja ma pojawić się na platformie Disney+. Fani snują domysły, że być może w nowej części Kevin będzie ojcem małego Kevina, który będzie miał podobne sytuacje, jak jego ojciec w dzieciństwie. Póki co Disney nie odniósł się do tych wieści, więc pozostało nam jedynie czekać na oficjalne informacje.
Polecany artykuł:
