Wstrzemięźliwość od spożywania mięsa w piątki to praktyka, którą stosują katolicy. Ma ona na celu upamiętnienie śmierci Jezusa Chrystusa, dlatego wierni powstrzymują się od jedzenia mięsa jako formy pokuty. W wielu rodzinach niejedzenie mięsa w piątek stało się tradycją i zamiast kurczaka czy wołowiny, wybierają na obiad kluski z serem, jajko sadzone, pierogi (oczywiście z nadzieniem bez mięsa) lub rybę. Osobą która praktykuje ten zwyczaj jest młody influencer znany w sieci jako Edzio Rap. Artysta zdecydował się poruszyć ten temat publicznie i nie owijał w bawełnę:
- Ja na przykład jako katolik nie jem mięsa w piątki, ale jeżeli ja pojadę do mojej babci i babcia zapomni, że jest piątek i zrobi mi kotleta to zjedzenie tego kotleta jest dużo bardziej miłosiernym i pobożnym czynem niż przestrzeganie mięsa w piątki - powiedział w jednej z rozmów Edzio Rap.
Na jego wypowiedź odpowiedział ksiądz Sebastian Picur, znany z aktywności w internecie duchowny, który regularnie komentuje tematy związane z wiarą i współczesnym życiem. W swoim stylu krótko, ale treściwie, napisał:
- Uwaga! Ważna sprawa. Zdrowe i właściwe podejście do niespodziewanych sytuacji z którymi możemy się spotkać. To prawo zostało ustanowione dla człowieka, a nie człowiek dla prawa - czytamy.
Edzio rap nie je mięsa w piątki
Komentarz księdza Picura zyskał wiele pozytywnych reakcji. W oczach wielu internautów takie spojrzenie na temat jedzenia mięsa w piątek łączy duchowe wartości z wrażliwością na drugiego człowieka, co w dzisiejszym świecie może mieć większe znaczenie niż literalne przestrzeganie reguł. Dyskusja, którą zapoczątkował Edzio, przypomina o tym, że istota postu to nie tylko konkretne wyrzeczenia, ale przede wszystkim postawa serca i intencja. Wrażliwość, życzliwość i szacunek dla innych także przy stole, bywają wyrazem wiary równie mocno jak tradycyjne praktyki.
Oczywiście pod nagraniem pojawiły się też zabawne komentarze, takie jak np:
- tylko znajdź babcie która zrobi kotlety w piątek
- Czyli jak znajomi zaproszą mnie na kebaba w piątek i zapłacą za niego to też git
- od babci kotleta nie da się uciec
- babcie nie zapomną
Jak widać tym razem temat wiary i tradycji z nią związanej nie wywołał burzy w sieci, a wręcz przeciwnie! Wiele osób uznało podejście Edzia za zdrowe i ucieszyło się z postawy księdza, który podszedł do tematu "po ludzku".