Gosia Andrzejewicz to piosenkarka, której hity gościły kilkanaście lat temu na playliście dorosłych, ale i młodzieży. Jej piosenki o miłości i o zranieniu, trafiały w serce niejednego słuchacza i były życiowym mottem. Na jakiś czas artystka zniknęła ze sceny, jednak nie trwało to bardzo długo. Gosia Andrzejewicz powróciła z muzycznymi nowościami, a nawet wystąpiła w programie Polsatu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. Mimo powrotu na scenę, fani nie mogli oglądać jej na wielkich koncertach transmitowanych w telewizji. Wszystko zmieniło się w 2023 roku, kiedy to artystka została zaproszona na Roztańczoną Polskę do Zamościa. To właśnie tam po 10 latach przerwy od koncertowania w telewizji, dała czadu na scenie, a do jej piosenek bawił się każdy.
Gosia Andrzejewicz zatrzaśnięta w hotelu
Koncert Roztańczona Polska w Zamościu, przeszedł już do historii. Wśród wielu artystów, pojawiła się oczywiście Gosia Andrzejewicz, której występ oczarował widzów przed telewizorami, jak i tych przed sceną. Artystka zaśpiewała kawałek "Wielbicielka", "Otwórz oczy" i "Na zawsze". Teraz okazuje się, że do jej występu mogło nie dojść, a wszystko przez to, że zatrzasnęła się w hotelowym pokoju. Gosia Andrzejewicz udostępniła nagrany filmik, na którym przerażonym głosem panikuje, że nie zdąży na scenę. Choć nagranie brzmi bardzo groźnie, artystka wydostała się z zatrzaśniętego pokoju i udała się na scenę na Rynku w Zamościu.
Poniżej możecie zobaczyć wideo, na którym słychać głośne przerażenie Gosi Andrzejewicz. Zatrzaśnięte drzwi mocno ją zestresowały.
- Tuż przed moim koncertem w telewizji zdarzyła się straszna historia… Drzwi w moim pokoju hotelowym się zacięły..mój show i wielki powrót do telewizji mógł się nie odbyć… sami zobaczcie jak to wyglądało - napisała Gosia Andrzejewicz na swoim Instagramie.
Polecany artykuł: