Na farmie nie ma miejsca na nudę. Za to w szafkach zrobiło się naprawdę sporo miejsca. Uczestnikom kończą się zapasy jedzenia, a to może oznaczać tylko jedno - rosnącą irytacje i zdenerwowanie, które przelewać będą się na pozostałych farmerów. Każdy dzień to nowe wyzwania, podziały i napięcia. Tym razem przed uczestnikami stoi prawdziwa próba organizacji, współpracy i umiejętności przetrwania. Nie każdy jednak odnajduje się w surowych realiach wiejskiego życia.
Już niedługo kolejny Farmer zostanie wyznaczony do pojedynku. Wybór wydaje się oczywisty, ale zanim do niego dojdzie, atmosfera na gospodarstwie stanie się jeszcze bardziej napięta. Uczestnicy zaczynają podważać informacje przekazywane przez Szymona. Czy aby na pewno wszystko zgadza się z tym, co mówi Farmer Tygodnia? Niepewność i brak zaufania zaczynają siać zamęt, a widmo głodu zagląda w oczy coraz bardziej.
Zobacz też: Szymon z "Farmy" skradł serca widzów. Mało kto wie, jak wygląda jego życie prywatne
Farma 2025 - jedzenie
Wiadomo już, że na farmie pojawiał się Szymon i Beata, by w cztery oczy porozmawiać z Michałem. Sprawa jest prosta – koniec z chaosem i nierównym podziałem pracy. Beata stawia sprawę jasno:
Jak farma ma dobrze działać, to każdy musi się sprawdzić w robocie.
Szymon wtóruje jej, podkreślając, że nikt nie może się obijać, gdy inni harują. Od teraz konkretne zadania zostaną przydzielone konkretnym osobom, co oznacza koniec wymówek.
Nowe zadania na Farmie 2025 nie należą do najłatwiejszych. Szymon ogłasza, że to farmerki będą odpowiedzialne za zbudowanie wędzarni. Mają do dyspozycji tylko beczkę, stalową rurę i cegły. Żadnych instrukcji, żadnych podpowiedzi. Liczy się kreatywność i współpraca.
Z kolei Surfer i Erwin dostają zadanie założenia Koła Gospodarzy Wiejskich (albo Koła Chłopów Wiejskich, jeśli tak zdecydują). To jednak dopiero początek ich pracy. Gdy wędzarnia będzie gotowa, będą musieli uwędzić boczek, schab i pstrągi. Na dokładkę: pięć kilogramów sera i dziesięć litrów zsiadłego mleka.
Sytuacja na farmie robi się coraz bardziej skomplikowana. Relacje między uczestnikami są napięte, a współpraca coraz bardziej kuleje. Podczas gdy jedni próbują odnaleźć się w nowych obowiązkach, inni podkopują autorytet Farmera Tygodnia, sabotując jego decyzje.