Widzowie "Tańca z Gwiazdami" nie kryją zaskoczenia! Produkcja programu postanowiła wprowadzić prawdziwą rewolucję w 16. edycji, która powoli zbliża się do końca. Już w najbliższą niedzielę na parkiecie zabrzmią nie rytmy salsy, cha-chy, quik stepa czy walca angielskiego, lecz… polskie tańce ludowe! To pierwszy raz w historii programu emitowanego zarówno teraz na Polsacie, jak i kiedyś na antenie TVN, kiedy to uczestnicy zmierzą się z tak wyjątkowym wyzwaniem. Jak zapowiadają producenci tanecznego show, pary zaprezentują m.in. krakowiaka, oberka, kujawiaka i mazura, czyli najbardziej charakterystyczne i energetyczne tańce z różnych regionów Polski. Widzowie są zachwyceni pomysłem produkcji, ale na ten temat wypowiedział się także sam Filip Gurłacz, który zdaniem wielu osób ma szansę wygrać tę edycję i zdobyć Kryształową Kulę.
ZOBACZ TAKŻE: Nie tylko Filip Gurłacz. Oto gwiazdy "Pierwszej miłości", które brały udział w "Tańcu z Gwiazdami"
Ludowo na parkiecie "TzG" - Filip Gurłacz komentuje zmiany
Taniec niejedno ma imię, dlatego produkcja "Tańca z Gwiazdami" postanowiła po raz kolejny zaskoczyć swoich widzów, ale też uczestników show. Tym razem nie zatańczą nic latynoamerykańskiego, ani standardowego lecz podejmą się wyzwania by wskoczyć w ludowe stroje i zatańczyć to co jest nasze - Polskie. Decyzja spotkała się z falą entuzjazmu wśród fanów, którzy w mediach społecznościowych chwalą pomysł i cieszą się na tę patriotyczną odsłonę show. Głos zabrał też Filip Gurłacz:
Uwielbiam Wasze pomysły. Ile radości przeżywamy w tym tygodniu, obudziliście dzieci w parze numer 8 - napisał aktor pod postem produkcji na Instagramie.
Okazuje się, że nie jest to jedyna niespodzianka. W niedzielę 27 kwietnia nie dość, że zobaczymy pary w odsłonie ludowej, to jeszcze gwiazdy 16. edycji "TzG" czekają pokażą się w solowych popisach na parkiecie. Póki co nie znamy szczegółów, ale jedno jest pewne - będzie się działo!
ZOBACZ TAKŻE: Kiedy finał "Tańca z Gwiazdami 2025"? Tego dnia Polsat wyemituje ostatni odcinek wiosennej edycji show