Przed siebie to tylko pozornie zwykła, popowa piosenka, należąca jednak do nielicznej grupy tych, które zostają zapamiętane za sprawą rozbrajającej szczerości i emocji odczuwanych przez wokalistów niemal w każdym takcie i przekazu, który się tym wiąże. Dodatkowo przygotowany przez Artystów klip sprawia, że obraz jest rzeczywisty i zostaje w pamięci odbiorcy na długo.
Wrażliwi wokaliści zaprosili do udziału w teledysku do swojego singla dwie młode dziewczyny – Wiktorię chorą na fenyloketonurię oraz Klaudię chorą na borderline tj. osobowość chwiejną emocjonalnie. Obraz jest mocny poprzez swoją naturalność – w klipie widzimy dziewczyny, które nie przypominają w ogóle osób chorych, są świetnie rozwinięte fizycznie i mają pasje tak jak każdy dobrze rozwijający się zdrowy człowiek. Utwór w wersji teledyskowej zaopatrzony jest też w kilka wypowiedzi ze strony gościnnie biorących udział w klipie dziewczyn, które opowiadają o swojej chorobie i o tym jak chciałyby żyć dalej. To piękny i przejmujący obrazek, który pokazuje jak czasem niewiele trzeba, aby osoby chore poczuły się mimo tego szczęśliwe.
Polskie Little Mix z hitem lata? Tercet Aveira z numerem, który nieźle buja!
Śpiew Antkowi i Olkowi Parzychowskim towarzyszy już od wielu lat, a pasję wokalnym zaszczepił w nich… hymn Polski, którego uczyli się na lekcji muzyki w szkole – to własnie wtedy odkryto w nich talent a oni sami poczuli miłość do muzyki. Artyści mieli okazję też wziąć udział także w telewizyjnych programach takich jak The Voice Kids oraz Szansa na Sukces. Docierając do coraz większej grupy fanów, którzy w sposób wyraźnie odczuwalny wspierają chłopaków, postanowili pójść o krok dalej, czego efektem jest ten pozostający w pamięci singiel. Chłopacy nie bez powodu podjęli tak trudny temat w swoim utworze: W muzyce stawiamy głównie na emocje i dosadny przekaz. Najbliższe naszemu sercu są pop oraz wszelakie ballady.