Jeśli lubicie komedie z nutą rodzinnego ciepła i pełną wzruszających scen, to film "Dalej jazda" będzie idealną propozycją. Nowa komedia trafi do kin już 3 stycznia 2025 roku i z pewnością przyciągnie przed ekrany sporą publiczność. Skąd to wiemy? Wszystkiego można domyśleć się po obejrzeniu zapowiedzi filmu "Dalej jazda", która od jakiegoś czasu jest dostępna w sieci. Komedia w reżyserii Mariusza Kuczewskiego – autora m.in. pięciu części "Listów do M." i "Znachora" opowiada o Eli (Małgorzata Rożniatowska) i Józku (Marian Opania), którzy wyruszają w podróż przez Polskę. To symboliczny powrót do ich młodości, a także podróż ku spełnianiu marzeń. Oprócz seniorów w filmie pojawia się także wnuczka Justyna (Julia Wieniawa), troskliwy syn Andrzej (Mariusz Drężek) i synowa Barbara (Anita Sokołowska).
Film niebyły jednak zaskakujący, gdyby nie wydarzyło się po drodze wiele zabawnych, jak i wzruszających sytuacji. Do tego zaistniałe przygody zmienią nie tylko seniorów, ale także zbliżą do siebie całą rodzinę Gugulaków.
Anita Sokołowska o filmie "Dalej jazda"
Anita Sokołowska to jedna z najbardziej cenionych aktorek polskiej branży filmowej. Wiele osób kojarzy ją z roli Zuzy w serialu "Przyjaciółki" w którą wcielała się przez 11 lat. Od 3 stycznia 2025 roku widzowie będą mogli oglądać ją w kinach w roli Barbary w filmie "Dalej jazda". Barbara Gugulak to synowa głównych bohaterów - seniorów komedii Eli i Józka, która sprzeciwi się ich szalonej podróży po Polsce. Dziadkom nie pozostanie nic innego jak ukraść samochód, a w ich szalonym planie będzie wspierać ich wnuczka Justyna, córka Barbary (Julia Wieniawa).
Anita Sokołowska w wywiadzie dla Radia ESKA2 wyjawiła, jak wyglądała praca na planie filmu "Dalej jazda". Aktorka przyznała, że czas spędzony z ekipą filmową był dla niej niesamowitym przeżyciem, które zapamięta na długo:
- Ja sobie bardzo cenię ten film, bo tam była bardzo dobra atmosfera. Bardzo miła, życzliwa ekipa, wszyscy chodzili, pomimo zmęczenia, uśmiechnięci. Wszystkim bardzo zależało, żeby tę historię opowiedzieć - wyjawiła.
Anita Sokołowska w filmie "Dalej jazda" gra rozsądną, przykładną żonę. To zupełnie inna rola, niż ta którą znamy z serialu "Przyjaciółki". Czy po ekscentrycznej Zuzie, było jej ciężko zagrać całkiem inną postać? W wywiadzie dla Radia ESKA2, aktorka wyjawiła całą prawdę na ten temat:
- Staram się brać teraz propozycje, które nie są podobne do Zuzy, albo przynajmniej takie, które wiem, że mogę wybudować na trochę innej energii. Wiesz taką moją pierwszą rolą po wyjściu z "Przyjaciółek" to była "Gra z cieniem", gdzie tam Kinga Dębska dała mi totalnie totalnie trudne i inne zadanie do wykonania i jakby zmianę wizerunku, więc jakby to swoje przekroczenie jakby miałam. Rola Barbary to była czysta przyjemność. To znaczy to też było tak, że ja nie musiałam wiesz robić mentalnych fiflaków i wymyślać postać jakąś niewiarygodną, albo jakąś trudną konstrukcję aktorską wykonać, dlatego że ten scenariusz był tak dobrze przez Mariusza napisany, że jakby on po prostu jego trzeba było wiesz jakby przeczytać, znaczy nauczyć się na pamięć i obdarzyć go swoją wrażliwością - podkreśliła.
Nie ulega wątpliwości, że "Dalej jazda" stanie się produkcją, która zjednoczy pokolenia i udowodni, że na realizację marzeń nigdy nie jest za późno.
Całej rozmowy możecie posłuchać poniżej:
Polecany artykuł: