Już w najbliższy weekend odbędą się Dni Ślesina. Dwa dni świetnej zabawy, ale bawiąc się możemy pomagać. W piątek 1 lipca o godzinie 19:00 w rejs po Jeziorze Ślesińskim wypłynie statek Pawełek, a na jego pokładzie ludzie o dobrych sercach, którzy wykupili cegiełki charytatywne na dalszą rehabilitację Sławka "Cypisa" Wanata. Rehabilitację, która dla poprawy sprawności Sławka jest niezbędna. Rehabilitację, dzięki której Sławek osiągnął tak wiele, a może jeszcze więcej.
Jeżeli lewa ręka była nieruchoma, była przyciśnięta do ciała, był problem żeby toaletę zrobić tej ręki, ale ona ruszyła. Dzięki rehabilitacji Sławek może odchylać do boku, do dołu. Lekarze i rehabilitanci mówią, że jeśli się ruszyło, to będzie to szło, jeśli będzie się ćwiczyć. Nogi też drgnęły, bo się podnoszą. Natomiast cały czas jest problem z wyprostowaniem tych nóg, bo porobiły się skostnienia, przykurcze, dlatego szukamy specjalistów.
powiedziała nam Agnieszka Wanat, żona Sławka i dodaje, że rehabilitacje są bardzo kosztowne, jeden wyjazd na miesięczny turnus to wydatek około 20 tysięcy złotych. Pieniądze z wcześniejszych zbiórek już się kończą stąd kolejna akcja w najbliższy piątek i podczas Dni Ślesina w sobotę i w niedzielę. Do akcji "Razem dla Cypisa" włączyła się Gmina Ślesin.
Ja się niezmiernie cieszę, że jesteś z nami. Widać, że to był kawał dobrej roboty, przede wszystkim Agnieszki Twojej żony, ale także wszystkich zaangażowanych w to [...] Bardzo się cieszymy, że jesteś w takiej formie. jak widać Szanowni Państwo warto pomagać, bo dzięki zebranym środkom przez osoby zaangażowane, dzięki waszym pieniądzom staniesz na nogi. Jestem o tym przekonany.
zwrócił się do Sławka Wanata podczas konferencji burmistrz Ślesina Mariusz Zaborowski i dodał, że podczas "Rejsu Pawełkiem Dla Cypisa" będzie prowadzona zbiórka również wśród wodniaków, którzy pływają po Jeziorze Ślesińskim. W czasie Dni Ślesina zbiórkę będą prowadzić wolontariusze i bliscy Sławka i Agnieszki.
Przypomnijmy, że Sławek Wanat "Cypis" to znany koniński raper, który w ubiegłym roku doznał wylewu na skutek pęknięcia tętniaka. Od tego czasu wspólnie z żoną walczy o powrót do zdrowia.