Od 15 lat Michał Piela wciela się w rolę aspiranta Mieczysława Nocula w popularnym serialu "Ojciec Mateusz". Jednak przez ten czas aktor przeszedł przez znaczną metamorfozę, zarówno w sferze osobistej. Ostatnie lata przyniosły mu walkę z podstępną chorobą, która zmusiła go do podjęcia drastycznych działań w celu poprawy zdrowia i samopoczucia.
QUIZ: Dopasuj aktora do bohatera serialu "Ojciec Mateusz". Kogo gra Artur Żmijewski?
Diagnoza nie była dla Michała Pieli zaskoczeniem
Michał Piela od lat zmagał się z nadwagą, która stopniowo zaczęła wpływać na jego zdrowie. W 2018 roku aktor ujawnił, że choruje na cukrzycę typu drugiego. Objawy choroby, takie jak zasłabnięcia, częste drzemki w ciągu dnia oraz wzmożone pragnienie, skłoniły go do podjęcia walki z nadmierną wagą. Dla Pieli diagnoza ta nie była zaskoczeniem, biorąc pod uwagę historię choroby w jego rodzinie.
Z pomocą żony, Michał Piela skoncentrował się na zmianie swoich nawyków żywieniowych. Najważniejszym krokiem było ograniczenie spożycia cukru, co wymagało rezygnacji ze słodkich i tłustych przekąsek na rzecz zdrowszych alternatyw, takich jak owoce i warzywa. Aktor regularnie wybierał też zdrowe napoje, unikając słodzonych napojów gazowanych. Dodatkowo, większa aktywność fizyczna i odpowiednie nawodnienie organizmu wspomagały proces odchudzania.
Dzięki determinacji oraz wsparciu bliskich, Michał Piela odmienił swoje życie. Schudł ponad 30 kilogramów, co nie tylko poprawiło jego samopoczucie, ale także zmieniło jego wygląd. Aktor otwarcie dzieli się swoją historią z cukrzycą, aby wspierać inne osoby borykające się z tą chorobą. Jego zaangażowanie w działania edukacyjne, takie jak akcja "Dłuższe życie z cukrzycą", pokazuje, że osoby publiczne mogą pełnić istotną rolę w promocji zdrowego stylu życia.
Źródło: Wielka metamorfoza Michała Pieli. Schudł 30 kilogramów dzięki wyeliminowaniu kilku składników z diety
