Prognoza pogody na najbliższe dni nie napawa optymizmem. Kiedy zrobi się ciepło? To pytanie nurtuje wielu Polaków, tym bardziej, że "zimni ogrodnicy" i "zimna Zośka" dali nam w kość. Gwałtowne ochłodzenie, przymrozki w nocy i nad ranem, a do tego opady deszczu. Wiadomo, deszcz jest niezbędny, bo nawadnia rośliny, uzupełnia zasoby wód gruntowych i rzek, wspiera ekosystemy. Dzięki niemu rolnictwo może się rozwijać, a przyroda zachowuje równowagę. To naturalne źródło wody, bez którego nie moglibyśmy przetrwać, jednak są już tacy, którym marzą się ciepłe i słoneczne dni. Jaka pogoda czeka nas w drugiej połowie maja 2025? Na ocieplenie przyjdzie nam jeszcze poczekać.
ZOBACZ TAKŻE: Piekielnie gorące lato. Susza i ekstremalne upały dotrą do Polski
Prognoza pogody po "zimnej Zośce 2025"
Kiedy zrobi się ciepło w maju 2025? Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to zjawisko charakterystyczne dla środkowej Europy, przynoszące majowe ochłodzenie i przymrozki po wcześniejszym wiosennym ociepleniu. Po tym okresie następuje poprawa pogody, a do Polski zaczyna docierać cieplejsze powietrze znad południa kontynentu. Na ocieplenie będziemy musieli jednak jeszcze trochę zaczekać. Aura "zimowych ogrodników" tak szybko nas nie opuści.
W czwartek 15 maja i w kolejnych dniach tego tygodnia w Polsce będzie deszczowo. Opady prognozowane są aż do poniedziałku 19 maja. Wypogodzi się dopiero od wtorku 20 maja, jednak powiew prawdziwej, ciepłej wiosny odczujemy dopiero w okolicach środy 21 maja. Właśnie tego dnia termometry pokażą ponad 20 stopni Celsjusza!
Prawdziwe ocieplenie przyjdzie jednak dopiero w okolicach 25 maja. Od niedzieli zapowiadane są naprawdę ciepłe dni, a temperatura powietrza z dnia na dzień będzie rosła. Czy oznacza to, że lato przyjdzie do nas szybciej? Wiele na to wskazuje!