Allan Krupa, Edyta Górniak

i

Autor: AKPA

CO SIĘ STAŁO?

Nagły powrót Allana Krupy do Polski. Wszystko przez Edytę Górniak

2023-11-17 9:18

Nie da się ukryć, że Allan Krupa jest silnie związany ze swoją mamą. Teraz to właśnie Edyta Górniak była powodem jego nagłego powrotu z Francji do Polski. Co się stało? Artysta przerwał nagrywanie płyty, by zrobić swojej ukochanej mamie niespodziankę. Taki syn to skarb!

Allan Krupa to oczko w głowie Edyty Górniak. Jedyny syn piosenkarki wielokrotnie pokazywał i udowadniał, jak bliskie i ciepłe relacje ma ze swoją mamą. Chłopak jest już pełnoletni i tak jak mama, pasjonuje się muzyką. Wiele razy można było zobaczyć go na scenie obok Edyty Górniak, gdzie stał za DJ-ką. Jakiś czas temu jedyny syn piosenkarki przeprowadził się do USA. Niedawno przebywał jednak w Nicei, we Francji, gdzie prężnie pracował nad swoim autorskim albumem. Jedna sytuacja sprawiła, że nie zważając na wszystko spakował walizki i przyleciał do Polski. Jaki był powód? Co się stało? 19-latek zrobił to wszystko dla swojej ukochanej mamy, która 14 listopada obchodziła swoje 51. urodziny. Nie dość, że wpadł na jej próbę z niezapowiedzianą wizytą, to miał na nią jeszcze bardzo kreatywny i uroczy pomysł.

Allan Krupa o tym, jak to jest być synem Górniak i jakie ma plany na przyszłość

Tak Allan Krupa zaskoczył Edytę Górniak w urodziny

Jak widać, dla Allana Krupy nieważne są kilometry, długie podróże, ani praca. 19-latek spakował walizki i przyleciał z Francji do Polski, by zrobić swojej mamie urodzinową niespodziankę. W poniedziałek 14 listopada Edyta Górniak obchodziła swoje 51. urodziny, a także od rana miała próby do świątecznego koncertu, który będzie nagrywany dla Telewizji Polskiej. Jak poinformował "Świat Gwiazd" ku jej zdziwieniu w drzwiach pojawił się Allan z bukietem kwiatów, tortem i niespodzianką, która mocno wzruszyła artystkę. Trzeba przyznać, że taki syn to skarb! Edycie Górniak składamy najlepsze życzenia!

ZOBACZ TAKŻE: Syn Justyny Steczkowskiej chce na Eurowizję. Będzie reprezentował ten kraj