Artysta zdradził, że utwór Chwile powstał bardzo spontanicznie podczas jednej z sesji nagraniowych z Mayke. Klimatyczny riff na gitarze oraz bujający grove który słyszymy sprawił, że melodia refrenu pojawiła się bardzo naturalnie. Cała kompozycja utrzymana jest w nieco melancholijnym klimacie w stylu Lo-fi. Połączenie akustycznych instrumentów z elektronicznym nowoczesnym brzmieniem tworzy lekką i spójną całość. Pierwotnie utwór ten wybrzmiewał w Angielskiej wersji językowej czego fragment możemy również usłyszeć. Wokale dograła także Karolina Szałaśny.
- Piosenka opowiada o tym jak każdy z nas może na chwile oderwać się i znaleźć swój własny świat. Nasza codzienność ściera się z wyimaginowanym modelem perfekcyjnego życia. Trwamy w cyfrowym świecie nieustannie kreując idealne wersje siebie, niekiedy zapominając to kim naprawdę jesteśmy. Nie możemy zatracić się i żyć tylko w social mediach.
Pan Badi opowiedział nam, że pragnie aby utwór dotarł do każdego kto chociaż raz doświadczył negatywnego wpływu tego co spotyka nas w sieci.
- To piosenka dla tych którzy tak jak dziecko lat 90, pamiętam czasy bez internetu, jak i dla tych którzy rodzą się ze smartfonem w ręku. Piosenka ma prowokować refleksje nad tym czy warto tak naprawdę udawać kogoś kim się nie jest. Każdy z nas powinien znać granicę bycia sobą w cyfrowym świecie.
Adrian Burek - kim jest Pan Bandi?
Pod nieoczywistym pseudonimem kryje się Adrian Burek - muzyk, songwriter, wokalista. Urodzony w 1993 roku na co dzień związany jest z Krakowską sceną muzyczną. Kocha podróże i jest ogromnym fanem Formuły 1. Jego muzyczne życie rozpoczęło się od miłości perkusji, rockowych klasyków, kalifornijskiego Punku. Grał w zespołach takich jak Apple Fields, Week&roll, współpracował z artystami takimi jak Oxon, Kojot, Sarnvla. Współtworzy zespół No Behind. Jak sam wspomina początki przygody ze śpiewaniem:
- Pewnego letniego dnia otrzymałem telefon od serdecznego muzycznego kompana, który oświadczył mi, że szuka perkusisty do zespołu o charakterze rockowym. Pomyślałem: świetnie! Gramy, kocham rock'a. Udaliśmy się przypieczętować początek współpracy do jednego z lubianych okali. Podczas drogi powrotnej, wakacyjna euforia spowodowała, że zaśpiewałem piosenkę. Rozległa akustycznie przestrzeń krakowskiego rynku spowodowała, że zaśpiewany przeze mnie „Dziwny jest ten świat. Niemena wybrzmiał jeszcze mocniej. Wspomniany wcześniej przyjaciel rzekł: „Adrian, ty naprawdę potrafisz śpiewać?! Zamiast usiąść za bębnami stanąłem za mikrofonem. No i tak oto wkręciłem się na dobre.
Pan Badi to spełnienie jego muzycznych fantazji. Artysta twierdzi, że jest to wygodna maska, coś w rodzaju muzycznego alter ego. Zdolny muzyk argumentuje: Bob Dylan miał swojego Zigiego, ja mam swojego Badiego. Potrzebowałem takiego resetu. Adrian Burek chciałby odciąć się od traktowania jego twórczości przez pryzmat programu telewizyjnego. Pragnie pokazać wszystkim swoją muzykę ponieważ jak sam zapewnia - jest wesołym gościem, który niepotrzebnie otrzymał przydomek introwertycznego smutasa.
Plan Adriana na najbliższy rok to wydanie przynajmniej 4 kolejnych utworów które złożą się na płytę. Pojawienie się albumu w fizycznej wersji planowane jest na październik 2023 roku.
