Czterech nauczycieli z Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie już jutro pojedzie do Warszawy by przyłączyć się do ogólnopolskiej pikiety nauczycieli. Wszystko po to, aby otworzyć ludziom oczy i uświadomić powagę problemów jakie gromadzą się w szkołach.
Chodzi o to, żeby trochę społeczeństwo zainteresować problemami polskiej oświaty. Nie tylko problemami finansowymi, ale przede wszystkim problemami takimi organizacyjnymi, przeładowanym materiałem, zmianami w oświacie, częstymi zmianami w oświacie, problemami z zatrudnieniem nauczycieli.
Powiedział Jacek Papis prezes ogniska ZNP w Szkole Górniczej w Koninie i dodał, że jednym z postulatów o które walczą jest, żeby nauczyciele nie musieli pracować na swoim sprzęcie. Ale tych trudnych spraw nad, którymi trzeba się pochylić jest więcej.
W tym momencie mamy podstawy programowe chyba trzy obowiązujące w szkole, nazywane 2012, 2017, 2019. Te zmiany są bardzo częste co w zasadzie wybory, no ktoś tam chce coś poprawić, ale to nie zawsze ładnie wychodzi.
Od 1 września trwa akcja protestacyjna nauczycieli zrzeszonych w Związku Nauczycielstwa Polskiego. W tej chwili ma ona charakter symboliczny, polegający głównie na oflagowaniu budynków. Co będzie dalej się działo, tego jeszcze nie wiadomo.