456 ton żywności o wartości 4,5 mln zł to pomoc jaka trafiła z konińskiego Banku Żywności do Ukrainy oraz uchodźców, którzy przebywali na terenie miasta, w minionym roku. Od momentu wybuchu wojny, Bank zaangażował się we wsparcie sąsiadów ze wschodniej granicy.
Rozpoczęliśmy od zbiórki w sklepach. Bankowi pomagało Towarzystwo Samorządowe i zebraliśmy czterdzieści ton żywności dla Ukrainy. Druga zbiórka, przed świętami już była mniejsza, gdzieś siedem ton. To pokazuje też, cały proces prawie roczny od wybuchu wojny.
Powiedział nam prezes konińskiego Banku Żywności Ireneusz Niewiarowski i dodał, że były też zbiórki pieniędzy. Jednocząc siły z innymi instytucjami udało się zebrać 36 tysięcy złotych, które przekazano dla dzieci z Ukrainy. Wsparciem objęto również konińskie Miejsce Dobra.
Od nas otrzymali siedemdziesiąt jeden ton żywności o wartości powyżej ośmiuset tysięcy złotych. Organizowaliśmy też warsztaty polsko-ukraińskie, które służyły integracji, pań z Polski, z paniami z Ukrainy i tych warsztatów było dwadzieścia.
Jak zapewniają przedstawiciele banku w tym roku również sporo dziać się będzie. Pomimo trudnej sytuacji ekonomicznej, pomoc będzie wszędzie tam, gdzie będzie taka potrzeba.