Całkiem nowy ambulans, personel medyczny i punkt stacjonowania utworzony w pomieszczeniach zajmowanych wcześniej przez OSP Budzisław Kościelny, to wszystko po trzech latach zabiegań, blisko stu osób już działa.
W Budzisławiu Kościelnym, w czarnej dziurze, w miejscu, w którym na pomoc ratowników medycznych trzeba było czekać grubo ponad pół godziny, od szesnastu dni stacjonuje karetka pogotowia z zespołem ratowników medycznych, co powoduje, że wszyscy mieszkańcy, nie tylko Budzisławia, nie tylko gminy Kleczew, ale również sąsiednich gmin, są bezpieczniejsi.
Powiedział nam burmistrz Kleczewa Mariusz Musiałowski i dodał, że personel medyczny dyżuruje całodobowo. Tylko przez pierwsze, nieco ponad dwa tygodnie, ratownicy interweniowali blisko 50 razy.
Z jednej strony chciałoby się powiedzieć, żeby ten zespół miał jeden wyjazd albo wcale, to byłoby najlepiej. Jeżeli przyjmiemy, że w skali jednej doby, ten zespół wyjechał trzy razy, to znaczy, że tu, gdzieś w okolicy nastąpiły trzy nagłe stany zagrożenia życia...dużo...o wiele za dużo.
Powiedział nam Robert Mazurek, kierownik do spraw medycznych w Wielkopolskim Centrum Ratownictwa Medycznego w Koninie i dodał, że stacja na pewno odciąży wszystkie zespoły ratownictwa stacjonujące w pobliżu.