Tlenek węgla, ten cichy zabójca każdego roku zgarnia śmiertelne żniwa w okresie grzewczym. Straż Pożarna zwraca uwagę na podstawowe czynności, które mogą nas ustrzec przed zaczadzeniem.
Elementem, który może zwiększyć nasze bezpieczeństwo są czujniki tlenku węgla. Już za kilkadziesiąt złotych możemy podnieść nasze bezpieczeństwo i zapobiec tragedii. Taki czujnik jest bardzo prosty montaż, ma w zestawie baterie i jeżeli będzie zagrożenie, ten czujnik będzie bardzo głośnym sygnałem akustycznym informował, że występuje zagrożenie.
Powiedział rzecznik straży pożarnej w Koninie Sebastian Andrzejewski i dodał, że należy pamiętać o właściwym montażu. Miejsce, w którym zainstalujemy czujkę, jest kluczowe dla jej prawidłowego działania. Szczególnie ważne, aby pamiętać, że czadu nie poczujemy!
Pierwsze objawy, które mogą świadczyć właśnie, że w pomieszczeniu występuje tlenek węgla są to zawroty głowy, drapanie w gardle, duszności, nudności. Wtedy już możemy mieć podejrzenie, że dochodzi do tego zagrożenia. Otwieramy okno i wzywamy straż pożarną. Od kilku lat na terenie miasta Konina i powiatu konińskiego nie mamy ofiar śmiertelnych związanych z występowaniem tlenku węgla.
Czad dostaje się do naszego organizmu przez układ oddechowy i jest wchłaniany przez krew. Jeżeli nikt nas nie znajdzie i nie udzieli pomocy, narażamy się na skutki silnego zatrucia, a nawet śmierć.