Jako jeden z pierwszych informację o śmierci Felicjana Andrzejczaka przekazał za pośrednictwem swojego konta w mediach społecznościowych Krzysztof Cugowski. Muzyk zamieścił czarno białe zdjęcie wokalisty, który także działał przez kilka lat jako wokalista Budki Suflera, a w opisie wspomniał, że jeszcze niedawno dane im było stać obok siebie na scenie, a teraz brak mu słów, które mogłyby wyrazić żal i odpowiednie pożegnanie. Cugowski złożył także kondolencje rodzinie zmarłego. Wieści o odejściu Andrzejczaka przekazał także Program Pierwszy Polskiego Radia.
Muzyk zyskał największe uznanie i rozpoznawalność jako wokalista Budki Suflera, współautor i wykonawca legendarnej kompozycji Jolka, Jolka pamiętasz. Artysta zmarł w wieku 76 lat, od dłuższego czasu miał zmagać się z ciężką chorobą.
Felicjan Andrzejczak - legenda polskiej sceny muzycznej
Felicjan Andrzejczak był muzykiem, wokalistą, znanym przede wszystkim z działalności w zespole Budka Suflera. Karierę artysta rozpoczął już pod koniec lat 60-tych, a w 1978 roku ukazał się jego solowy utwór, zatytułowany Perony łez, który stał się wielkim przebojem i zapewnił artyście udział w Koncercie Premier na Festiwalu w Opolu. Cztery lata później Andrzejczak dołączył do Budki Suflera, gdzie zastąpił w roli wokalisty Krzysztofa Cugowskiego. Pierwszy utworem, nagranym z zespołem została kompozycja Jolka, Jolka pamiętasz. Ballada rockowa trafiła na wydany w 1984 roku album kompilacyjny Budki, 1974-1984 i okazała się być wielkim przebojem, spędziła kilka tygodni na pierwszym miejscu Listy Przebojów Programu Polskiego Radia. Choć muzyk był członkiem zespołu raptem przez rok i nie nagrał z nim wtedy albumu, to kompozycja ta stała się prawdziwym klasykiem polskiego rocka. W ostatnich latach artysta wydał m.in. single Impregnowany ślad oraz Niczego nie żałuję.