Czy stać nas na wakacje nad Bałtykiem. Ceny jak w zagranicznych kurortach Koszty spędzania wakacji w Polsce może zaskoczyć wielu. Za równo nad Bałtykiem, Mazurach czy w górach ceny są często porównywalne, a nawet wyższe, niż oferty z Bałkanów czy Hiszpanii. Dlatego wielu Polaków decyduję się na odpoczynek poza granicami naszego kraju. W Polsce za gałkę lodów zapłacimy już około 5 zł. W Chorwacji taką samą porcję kupimy za 3,50. To mogą być jedne z najdroższych wakacji w ostatniej dekadzie. Eksperci uważają, że branża turystyczna będzie chciała się trochę odkuć za pandemiczne miesiące. W tym roku zdecydowanie więcej osób chce spędzić wakacje w Polsce. Sytuacja jest spowodowana pandemią koronawirusa.
Powstanie serial o Krzysztofie Krawczyku. Rola głównego bohatera już obsadzona?
Czy stać nas na wakacje nad Bałtykiem. Ceny jak w zagranicznych kurortach
Artur Jarząbek w swoim programie Supernova w samo południe postanowił bliżej przyjrzeć się sprawie. Do rozmowy zaprosił Kamilę Miciułę z portalu nocowanie.pl oraz eksperta branży turystycznej Marka Kamieńskiego. Miciuła stwierdziła, że w tym roku szczególnie Bałtyk cieszy się popularnością. Odkąd wystąpiła pandemia ogromną popularnością cieszą się obiekty, które pozwalają na indywidualny odpoczynek. Możemy mówić tutaj przede wszystkim o domkach i apartamentach. Jeśli chodzi o wzrost cen możemy mówić o około 10 procentowym wzroście, porównując to do ubiegło roku.
Ilu Polaków pojdzie na wakacje? Liczby są rekordowe! Gdzie będziemy wypoczywać?
Hotelarze przyznają się bez bicia, że wzrost wynosi około 10-15 procent ceny. I to łóżko, które dzisiaj kosztuje 70 złotych odrazy w tym terminie głównego sezonu wzrasta do 140 złotych. Sezon wakacyjny w Polsce trwa około 4 miesiące i ten właściciel, który wynajmu nam pokój musi zarobić na 12 miesięcy. Niestety, to jest brutalna prawda. Powiedział Marek Kamieński. Całej rozmowy możecie posłuchać poniżej.