T.Love to jeden z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki rockowej. Założony w 1982 roku w Częstochowie, przez dekady działalności wywarł ogromny wpływ na rodzimą scenę muzyczną. Charakterystyczne teksty, energetyczne brzmienie i charyzma lidera zespołu - Muńka Staszczyka - uczyniły T.Love symbolem buntu, młodzieńczego ducha i szczerej, niekomercyjnej twórczości. Zespół, który początkowo nosił nazwę Teenage Love Alternative w pierwszych latach działalności wykonywał muzykę z nurtu punk rocka i nowej fali, co doskonale oddawało klimat lat 80., pełnych młodzieńczego buntu i sprzeciwu wobec peerelowskiej rzeczywistości. Prawdziwym przełomem w karierze formacji była płyta "Wychowanie", która ukazała się na rynku w 1989 roku. Tytułowy utwór do dziś pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych kawałków zespołu. W tym samym roku doszło do chwilowego rozwiązania zespołu, a Muniek Staszczyk wyjechał do Stanów Zjednoczonych.
Gitarzysta T. Love pożegnał mamę. Członkowie zespołu wspierają kolegę
Największą popularnością zespół T.Love cieszył się w latach 90. To właśnie wtedy po powrocie Munika do Polski T.Love ponownie wznowiło działalność, a do współpracy zaprosili gitarzystę Jana Benedka. Formacja odeszła nieco od surowego punkowego brzmienia i zaczęła tworzyć w szeroko pojętym nurcie rockowym. To właśnie Benedek wspólnie ze Staszczykiem napisali takie przeboje T.Love, jak "Warszawa", "King" czy "Na bruku", czyli jednych z największych przebojów formacji. W 1993 roku postanowił opuścić zespół, co sprawiło, że nowe utwory komponowali już wszyscy pozostali członkowie T.Love. W 2022 roku, kiedy formacja obchodziła 40-lecie działalności artystycznej, Benedek powrócił do składu formacji i wspólnie z kolegami wydał album "Hau! Hau!". W sieci właśnie pojawił się nekrolog, w którym muzycy T.Love przekazali, że Jan Benedek właśnie pożegnał mamę. Koledzy z zespołu przekazali wyrazy współczucia i okazali wsparcie koledze w tych trudnych chwilach.
Źródło: Muzyk T.Love w żałobie. Zespół składa kondolencjeZ głębokim żalem składamy kondolencje naszemu koledze z zespołu, Janowi Benedekowi z powodu śmierci Mamy. Trzymaj się Janek, jesteśmy z Tobą - T.LOVE - czytamy w zamieszczonym nekrologu, który ukazał się na łamach "Gazety Wyborczej".
