W czasach PRL-u były towarem deficytowym, za który płaciło się bajońskie sumy. Po transformacji ustrojowej ludzie zapragnęli produktów zagranicznych, przez co polskie wyroby zeszły na dalszy plan, a z biegiem lat stały się reliktem przeszłości. Na szczęście, polski folklor powraca na salony, a wraz z nim kultowa porcelana, wyroby lniane i wiele innych perełek polskiego rzemiosła, które powstają w tych samych zakładach z imponującą tradycją.
Jeżeli marzysz o swoim „Włocławku”, możesz bez trudu zamówić wymarzony zestaw w firmowym sklepie internetowym ale dużo więcej frajdy sprawi ci poszukiwanie skarbów w second handach i na targach staroci. Zrób też przegląd w szafkach swoich dziadków i rodziców – istnieje duża szansa, że mają spory zbiór rodzimej porcelany, który kurzy się i marnieje. Czas dać mu nowe życie. Jak wykorzystać kultowe dodatki w stylu folk w nowoczesnych wnętrzach? Podpowiadamy.
Polski folklor jako wyjątkowy akcent w twoim domu
Zanim wyruszysz na poszukiwanie stylowych reliktów przeszłości, ostrzegamy – z folklorem bardzo łatwo o przesadę. Choć tradycyjnym polskim wyrobom nie można odmówić kunsztu artystycznego oraz piękna, to jedynym miejscem, które w dzisiejszych czasach udźwignie ciężar ludowych zdobień, jest skansen albo muzeum etnograficzne. Nikt z nas nie chce tworzyć takiego klimatu w swoim domu, prawda? Żeby nie dopuścić do takiego efektu, potraktuj te rzeczy jako akcent, wspaniałą wisienkę na torcie.
Folkowe motywy są świetnym uzupełnieniem nowoczesnych wnętrz. Zamiast całego arsenału z Zakładów Ćmielowskich, postaw na komplet filiżanek albo ozdobny wazon. Przytulny i swojski efekt hygge gwarantowany.
Otul swoje mieszkanie naturą
Nasz polski folk idealnie wpisuje się w międzynarodowy trend boho, który w modzie wnętrzarskiej króluje od lat. I choć z pewnością wiele różni polską tradycję od estetyki globalnego ruchu hippie, to w obu stylach można zauważyć wspólny mianownik – miłość do natury. Na tym zresztą opiera się tradycja polskiego rzemiosła wnętrzarskiego. Tekstylia z lnu, dekoracje z suszonych kwiatów, drewniane meble i ozdoby. Trudno o modę bardziej przyjazną naturze. Jeżeli to twój klimat, nie wahaj się i sięgaj po takie wyroby śmiało. Są nie tylko piękne i bardzo zdrowe, ale także niezwykle trwałe. Dowód? Lniane obrusy w domu twoich dziadków – założymy się, że wciąż wyglądają wspaniale.
Tradycja i elegancja
W świecie wnętrzarskich trendów przez wiele lat panowało mylne przeświadczenie, że folk i elegancja to dwa przeciwstawne nurty. Nic bardziej mylnego. Jak już napisaliśmy wyżej – kluczem do sukcesu jest umiar. Zaufaj swojej intuicji i wybierze dodatki, które najbardziej wpisują się w twój gust i w wystrój mieszkania. Pozwól tej kompozycji ewoluować naturalnie – nie ma nic gorszego niż sztucznie stworzone wnętrza, których elementy pojawiły się tam „na siłę”. Nasze propozycje? Lniane poszewki na poduszki jako ozdoba kanapy w salonie, kwiaty w wazonie z krośnieńskiego szkła, pastelowa misa na owoce z bolesławieckimi motywami – trudno wyobrazić sobie większy szyk i klasę. Potwierdzą to goście, którzy będą czuli się w twoim mieszkaniu jak u siebie.
