Sędziowie piłkarscy funkcjonariuszami publicznymi? Czy ten zawód jest aż tak niebezpieczny?

Sędziowie piłkarscy funkcjonariuszami publicznymi? Czy ten zawód jest aż tak niebezpieczny? Sędziowie szczególnie ci w niższych ligach często obawiają się o swoje życie. Pojawił się, więc pomysł, żeby sędziowie sportowi nie tylko piłkarscy, choć to z ich środowiska wychodzi, dostali dodatkową ochronę. Chodzi o to, żeby sędziowie sportowi mogli mieć na przykład status funkcjonariusza publicznego, podobnie jak policjant czy sędzia sądu powszechnego. Dzięki temu prawnie byliby lepiej chronieni. Pomysłodawcą jest były sędzia piłkarski Rafał Rostkowski. Jego zdaniem sędziowie są narażeni na przemoc, na różną formę ataków. I nie chodzi tylko o wyzwiska, ale dochodzi do aktorów przemocy fizycznej.

SuperNove Horror Story: posłuchaj przerażających historii w Tygodniu Grozy!

Sędziowie piłkarscy funkcjonariuszami publicznymi? Czy ten zawód jest aż tak niebezpieczny?

Tym tematem zajął się Artur Jarząbek w swoim programie Supernova w samo południe. Do programu zaprosił pomysłodawcę, byłego sędziego piłkarskiego Rafała Rostkowskiego oraz szefa działu sportowego Super Expressu Przemka Ofiarę. Rostkowski uważa, że sędziowie są przyzwyczajeni do wyzwisk, ale dochodzi do uderzeń, pobić czy gróźb karalnych. Są to czasami osoby sfrustrowane, bardzo często nietrzeźwe. Są to ludzie, którzy interesują się piłką nożną, ale niestety uzewnętrzniają to w bardzo zły sposób. Jeden coś z tym robi inny nie. Im niższa liga tym obaw o zdrowie i życie jest większe. We Francji sędziowie sportowi są objęci ochroną prawną. Każdy atak na takiego sędziego powoduje takie same konsekwencje bardzo surowe jak atak na policjanta czy na sędziego sądu powszechnego, czy ratownika.

SuperNova LIVE: Roksana Węgiel i Kanaryjski - po tym wykonie będziesz mieć CIARKI!

Ofiara uważa, że sędziowie mają przekichane na całym świecie szczególnie w tych niższych ligach. Pamiętamy historię Howarda Webba, który sędziował mecz Polska-Austria na euro 2008. Tam był ten rzut karny, którego polscy kibicie twierdzili, że nie powinno być, później powtórki pokazały, że karny się należał.