Od 1 listopada płyn do spryskiwaczy w bagażniku - kierowcy zastanawiają się o co chodzi?! Czy to nowy zapis w ustawie? Czy coś się zmieniło? W internecie pojawiają się przeróżne informacje i często można paść ofiarą fake newsów. Tym razem rozpętała się burza w sieci dotycząca dodatkowej butelki płynu do spryskiwaczy, którą powinno mieć się w bagażniku swojego auta. Skąd takie informacje? Już wyjaśniamy! Jeden z portali motoryzacyjnych opublikował tekst, z którego wynika, że kierowcy od poniedziałku 31 października 2022 roku muszą wozić w bagażniku zapas płynu do spryskiwaczy, a jeśli tego nie zrobią mogą zostać ukarani mandatem w wysokości 500 zł. Kierowcy nie przeszli obok tej informacji obojętnie i wyrazili swoje zdenerwowanie w mediach społecznościowych. Czy to prawda? Czy za brak płynu do spryskiwaczy można dostać mandat od policji?
ZOBACZ TAKŻE: Krótszy tydzień pracy w Polsce 2024 potwierdzony! Kiedy wejdzie w życie?
Płyn do spryskiwaczy - mandat
Czy kierowca ma obowiązek wozić zapasową butelkę płynu do spryskiwaczu w bagażniku? Odpowiedź jest prosta - nie musi. Każdy kierowca ma jednak obowiązek dbania o widoczność za kierownicą, w innym wypadku może zostać ukarany mandatem, o czym mówi ustawa "Prawo o ruchu drogowym". Warto również wiedzieć, że policjant podczas kontroli ma prawo poprosić kierowcę o umycie szyby, a nawet może skontrolować poziom płynu do spryskiwaczy. Jeśli szyby będą w nagannym stanie, kierowca może otrzymać mandat w wysokości 500 zł, a jeśli go nie przyjmie sprawa trafi do sądu, a ten może nałożyć karę w wysokości 5000 zł.
ZOBACZ TAKŻE: Ma 120 cm wzrostu i pokazała paragon z Biedronki. Ludzie w szoku: "jednak paragon może nas przerosnąć"
Polecany artykuł: