Sylwia Grzeszczak jako mała dziewczynka, to piękny obrazek, który jest dowodem na to, że w małych dzieciach drzemie wielki talent. To artystka, która występując przed kamerami, szybko zyskała sympatię publiczności. Jej głos i pełen emocji sposób interpretacji utworów już wtedy wyróżniały ją spośród innych uczestników. Choć była bardzo młoda, miała w sobie niezwykłą pewność, a jej występ w popularnym programie muzycznym był zapowiedzią tego, co miało nadejść w jej dorosłej karierze. Mając zaledwie 5 lat, Sylwia Grzeszczak stanęła przed kamerami i zaprezentowała się Polsce w "Od przedszkola do Opola" z piosenką Krzysztofa Krawczyka. Wykonała wówczas utwór "Byle było tak" i mimo iż dwa dni wcześniej wypadły jej mleczaki, to poradziła sobie świetnie.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwia Grzeszczak za sterami samolotu! Piosenkarka chce zostać pilotem
Sylwia Grzeszczak w "Od przedszkola do Opola"
Sylwia Grzeszczak to artystka, która zaczynała skromnie, ale dzięki swojemu talentowi, ciężkiej pracy i wsparciu rodziny, przeszła niesamowitą drogę od "Od przedszkola do Opola" aż na szczyty list przebojów. W późniejszych latach jako 16-latka wykonała wielki hit Withney Houston "I will always love you" w "Idolu". Elżbieta Zapendowska miała jednak pewne uwagi co do jej występu i poprosiła o zaśpiewanie polskiego kawałka. Grzeszczak wybrała "Małgośkę" Maryli Rodowicz, po czym ostatecznie przekonała do siebie jury. Jej udział w programie zakończył się jednak na etapie grupowym. Prawdziwy przełom w karierze Sylwii Grzeszczak nastąpił w 2008 roku, kiedy wydała album "Ona i On" nagrany wspólnie z Liberem.
ZOBACZ TAKŻE: Sylwia Grzeszczak przyłapana z nowym partnerem. Nie szczędzili sobie czułości
Historia Sylwii Grzeszczak pokazuje, że talent i determinacja mogą zaprowadzić na sam szczyt. Od małej dziewczynki występującej w programie "Od przedszkola do Opola" po jedną z najważniejszych postaci na polskiej scenie muzycznej – Grzeszczak jest dowodem na to, że warto spełniać swoje marzenia. Zobaczcie poniżej, jak Sylwia Grzeszczak wyglądała jako dziecko. Trzeba przyznać, że była uroczą dziewczynką!