Krajowe preselekcje do Konkursu Piosenki Eurowizji od lat wzbudzają wiele skrajnych emocji. Nie brakowało w nich zaskoczeń i nieoczekiwanych decyzji. Wystarczy, chociażby wspomnieć ubiegłoroczne eliminacje, w których Jann mimo ogromnego poparcia wśród słuchaczy przegrał ostatecznie z Blanką. W tym roku wiele kontrowersji wzbudzała forma wyboru artysty, który będzie reprezentował Polskę podczas 68. Konkursu Eurowizji.
Telewizja Polska zdecydowała, że w tym roku o tym, kto pojedzie do Szwecji, zadecyduje komisja "za zamkniętymi" drzwiami, a jej skład ujawniony zostanie dopiero po ogłoszeniu wyniku głosowania. Decyzją pięcioosobowego jury nasz kraj reprezentować będzie Luna i jej utwór "The Tower". Dla wielu fakt, iż to nie doświadczona artystka, którą jest Justyna Steczkowska, a właśnie Luna pojedzie na Eurowizję, był niemałym zaskoczeniem. Tym bardziej, że jak wynika z ujawnionych list głosowania, Steczkowska przegrała z Aleksandrą Wielgomoas zaledwie jednym punktem!
Maria Sadowska żałuje, że Steczkowska nie jedzie na Eurowizję. Tak oceniła Lunę
Zanim Luna zaprezentuje się na Eurowizji wzięła udział w kilku koncertach w ramach pre-parties. Jej występy w Barcelonie i Londynie spotkały się raczej z krytycznym odbiorem. W wywiadzie z portalem Jastrząb Post wokalistka i reżyserka Maria Sadowska została zapytana, o to, czy żałuje, że to nie Justyna Steczkowska pojedzie na Eurowizję. Piosenkarka, która zna Steczkowską prywatnie wyznała, że żałuje, że to nie Steczkowska będzie reprezentować Polskę.
Ja powiem szczerze, że ja jednak, przepraszam, nie chcę urazić Luny, bardzo ubolewam, że to nie Justyna pojechała na Eurowizję, ponieważ bardzo kibicowałam, to był fantastyczny utwór - powiedziała.
Artystka wyznała, że jej zdaniem Luna również jest dobrym wyborem, mimo to, brakuje jej doświadczenia i obycia ze sceną, jakie w czasie długoletniej kariery zdobyła Justyna Steczkowska:
Źródło: Maria Sadowska wolałaby, żeby na Eurowizję jechała Steczkowska. To artystka sądzi o LunieJustyna ma klasę, pewność siebie, duże doświadczenie. Bardzo żałuję, uważam, że to była szansa dla nas, aby pokazać się na wysokim poziomie artystycznym. Nie mówię, że Luna tego nie zrobi, trzymam kciuki, ale jest jeszcze troszkę niedoświadczona, więc na pewno będzie to dla niej ogromna presja - wyznała Sadowska.
