W ostatnich latach Doda wyrosła na flagową gwiazdę telewizji Polsat. Wokalistka nie tylko uświetnia organizowane przez stację wydarzenia muzyczne, ale również doczekała się własnego reality-show 12 kroków do miłości, które było emitowane na antenie w tak zwanym primetime. Tym samym format konkurował z nadawanymi o tej samej porze hitami The Voice of Poland i Mam talent. Mimo podjęcia ponownej współpracy z Telewizją Polską Doda nie rezygnuje ze swojej obecności w Polsacie. Wręcz przeciwnie. Za pośrednictwem Instagrama gwiazda przyznała, że wyniki oglądalności 12 kroków do miłości były na tyle zadowalające, że właściciele stacji zaproponowali jej stworzenie kolejnej produkcji. Na temat współpracy z Dodą wypowiedział się także nowy dyrektor programowy Polsatu Edward Miszczak, który przez wiele lat stał na czele TVN, gdzie piosenkarka nie jest zapraszana od lat. Mężczyzna nie tylko nie zamierza blokować wokalistki, ale ma wobec niej duże plany. Te słowa na pewno ucieszą artystkę!
Doda bryluje w TVP. Po 13 latach została jurorem w znanym programie
Edward Miszczak o Dodzie
Gdy Edward Miszczak przeszedł do Polsatu, wiele osób zaczęło zastanawiać się nad tym, jaka przyszłość czeka Dodę. Piosenkarka od lat nie miała bowiem wstępu do TVN, co było efektem głośnej sprzeczki z będącą gwiazdą stacji Agnieszką Woźniak-Starak. Co może być zaskoczeniem dla wszystkich żyjących ich konfliktem osób, nowy dyrektor programowy jest otwarty na współpracę z wokalistką.
- Nasza przyszłość rysuje się fantastycznie. Były między nami animozje, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy, pogodziliśmy się i mogę powiedzieć, że kochamy się teraz z Dodą do bólu. Mamy wiele wspólnych pomysłów i projektów, więc będziemy razem działać - zapowiedział w rozmowie z Faktem.
Wszystko wskazuje na to, że w 2023 roku będziemy oglądać Dodę zarówno na scenie, jak i na ekranie. Przypomnijmy, że artystka ma w planach wyruszenie w Aquaria Tour.
Źródło: Edward Miszczak WYZNAŁ MIŁOŚĆ Dodzie. Dawne spory poszły w zapomnienie!
