W Koninie brakuje krwi. Trwa sezon infekcyjny, więc liczba dawców jest mniejsza, a krew potrzebna jest każdego dnia. Stany w magazynach RCKiK są już alarmowe.
Jest bardzo duże zapotrzebowanie, na krew pod koniec roku. Zwłaszcza grup minusowych, chociaż tak jak mówimy zawsze, dawcy obojętnie, jaka grupa są dla nas cenni. Nie zwracamy uwagi na to, czy jest minus czy plus, ale na minusy, w tych miesiącach jest bardzo duże zapotrzebowanie.
Powiedziała nam Magdalena Stempowska, z konińskiego Centrum Krwiodawstwa i dodała, że pacjenci potrzebują wsparcia krwiodawców i bezcennego leku, którego nie można kupić, ani wyprodukować.
Zawsze można zerknąć na stronę Regionalnego Centrum, bo my podlegamy pod Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu i tam jest zawsze informacja, o tym jakiej grupy krwi brakuje. Zachęcamy w ten sposób, że wykonujemy telefony do krwiodawców, z prośbą o to, żeby pamiętali o nas i żeby przychodzili.
Trzeba pamiętać, że każdemu krwiodawcy przysługują teraz dwa dni zwolnienia. Pamiętajmy jednak, że aby oddać krew, musimy być całkowicie zdrowi.