Strażacy ochotnicy z Kleczewa, jako pierwsi w powiecie konińskim mają quada. Pojazd razem z przyczepą ratowniczą oraz przyczepą do jego transportowania już stoi w garażu mundurowych. Choć jego zakup budził wiele niejasności, to decyzje poparł kleczewski Zarząd Gminny.
Druhowie z OSP Kleczew, przekonywali, że będzie potrzebny. Mamy trudno dostępne tereny, mamy sporo zbiorników wodnych na terenie naszej gminy, no i nie zawsze, wszędzie, da się dojechać do tych terenów samochodem, no i ten quad byłby mile widziany w ich jednostce. Dlatego, po prostu, zakupiliśmy ten sprzęt.
Powiedział nam burmistrz Kleczewa, Mariusz Musiałowski i dodał, że dzięki mobilności, quad może być z powodzeniem wykorzystywany przy pożarach, ale zadań do wykonania ma o wiele więcej.
Ten quad będzie wykorzystywany, na przykład do poszukiwań osób zaginionych, ale również do transportu osób, które uległy wypadkowi w jakimś trudno dostępnym miejscu lub nad jakimś zbiornikiem wodnym. Oby nigdy, nie był ten quad potrzebny w warunkach bojowych, natomiast mamy sprzęt i nie zawahamy się go użyć.
Sprzęt kosztował 85 tys. zł. 45 tys. zł pochodziło z budżetu gminy, 20 tys. zł dołożyła sama jednostka po sprzedaży Stara, a 20 tysięcy, udało się wywalczyć z pieniędzy rządowych.