– W płaczu i histerii poinformowała seniorkę, że spowodowała wypadek drogowy, a pieniądze uchronią ją przed aresztowaniem. Pokrzywdzona straciła blisko 100 tysięcy złotych – przekazała policja.
Seniorka została oszukana na 100 tys. złotych
Do starszej kobiety na stacjonarny numer telefon zadzwoniła osoba, która w rozedrganiu emocjonalnym podała się za jej córkę. Przekazała, że jest sprawczynią wypadku drogowego, w którym zginęła kobieta w siódmym miesiącu ciąży. Dodała przy tym, że kontakt z prywatnego telefonu nie był możliwy, gdyż miał zostać on zabezpieczony przez służby. Jedynym wyjściem z sytuacji miało być wpłacenie gotówki.
Niespełna parę chwil później do seniorki przedzwonił nieznany mężczyzna, który podał się za mecenasa fałszywej córki. Podczas rozmowy zażądał od starszej kobiety kwoty 75 tys. euro, co miało uchronić jej córkę przed tymczasowym aresztowaniem.
Mimo tego, że 79-latka nie miała tylu pieniędzy, zabrała całą gotówkę, którą miała w domu i przekazała ją oszustom w ustalonym wcześniej miejscu i czasie.
– Seniorka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa dopiero po jakimś czasie, kiedy wykonała telefon do swojego wnuka – wyjaśniła aspirant Magdalena Gąsowska.
– Na kanwie tego wydarzenia apelujemy o ostrożność w rozmowach telefonicznych prowadzonych z nieznajomymi osobami. Historie przedstawiane w ich trakcie, nawet te najbardziej wiarygodne, należy za każdym razem weryfikować kończąc połączenie i kontaktując się z członkiem rodziny na znany nam numer telefonu – podkreśliła w komunikacie na stronie piaseczyńskiej policji.
Zobacz poniżej zdjęcia z przebudowy ul. Marszałkowskiej w Warszawie:
