Od kilku dni w południowo-zachodniej Polsce trwa powódź, będąca największą od czasu powodzi tysiąclecia w 1997 roku. W poniedziałek, 16 września, rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Objęto nim Wałbrzych, Jelenią Górę, Bielsko Białą oraz kilkanaście powiatów. Ulewne deszcze nie oszczędzają również Małopolski. Sytuacja w województwie wygląda obecnie stabilnie, ale od piątku, 13 września, służby pozostają w gotowości. Najgorzej było w powiecie oświęcimskim, graniczącym z województwem śląskim. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu ostrzegają przed niebezpiecznymi zachowaniami nad rzekami. W ostatnich dniach w powiecie oświęcimskim doszło do kilku takich incydentów.
Powiat oświęcimskim. Policjanci interweniowali w związku z niebezpiecznymi zachowaniami nad rzekami
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu interweniowali w ostatnich dniach w związku z niebezpiecznymi zachowaniami nad rzekami na terenie powiatu oświęcimskiego. Wszystkie odnotowane zgłoszenia dotyczyły młodych ludzi, którzy ryzykowali własnym zdrowiem, a nawet życiem, nad brzegami Soły i Wisły. W niedzielę, 15 września, w godzinach popołudniowych mieszkanka Oświęcimia zauważyła, że kilku nastolatków weszło po pas do Soły w rejonie Bulwarów Miejskich, o czym niezwłocznie poinformowała mundurowych. Kolejna interwencja dotyczyła osób, które znajdowały się zbyt blisko progu wodnego na Wiście w Dworach. Trzecia natomiast osób postronnych, które nielegalnie weszły na teren nadbrzeżny, należący do elektrowni wodnej w Oświęcimiu.
– Za zgłoszenia bardzo dziękujemy. Być może dzięki nim udało się uniknąć tragedii, a przy tym również uniknięcia wszczęcia akcji poszukiwawczej przez służby, w dniach, gdy udzielają pomocy osobom poszkodowanym w powodzi – podkreślają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Mundurowi apelują o rozsądek i zachowanie bezpiecznej odległości od wezbranych rzek, szczególnie tych, których stany alarmowe zostały przekroczone.
– Przebywając na stromym brzegu można się pośliznąć i zsunąć do rzeki. Brzeg może zostać również podmyty, więc kiedy się oberwie można wpaść do rwącego nurtu rzeki – ostrzegają policjanci.
Małopolscy policjanci walczą z powodzią. W tych powiatach sytuacja wygląda najgorzej [GALERIA]
