Spis treści
- Adwokat Janusza Palikota: nie wiem, gdzie przebywa mój klient
- Janusz Palikot za kratkami, jego wspólnicy na wolności
- Adwokat Palikota: kaucja jest za wysoka. Liczymy na pożyczki
- Tajemnica adwokacka naruszona?
Adwokat Janusza Palikota: nie wiem, gdzie przebywa mój klient
- Ostatni raz widziałem Janusza Palikota w sobotę tuż przed orzeczeniem przez sąd o areszcie. On został wówczas gdzieś przetransportowany i do teraz nie wiem gdzie jest, ani co się z nim działo przez ostatnie dni. Nie wiem, gdzie jest mój klient. Areszt prosił, abym zwrócił się na piśmie o informację, wysłałem pismo, ale odpowiedzi nie dostałem. Dziś będę dzwonił do ministerstwa sprawiedliwości - mówi obrońca aresztowanego Janusza Palikota, adw. Jacek Dubois w rozmowie z radiem VOX FM.
- 38 lat wykonuję ten zawód i nigdy nie miałem takiej sytuacji, to jest jakiś absurd. Zawsze od razu po zatrzymaniu dostawaliśmy informację o tym, gdzie jest klient - podkreśla oburzony adwokat. W tej sprawie zresztą od samego początku dzieją się rzeczy nieprawdopodobne. Prowadzi ją CBA, a nie ma do tego uprawnień, bo nie ma podstaw prawnych, aby prowadzić sprawy z takimi zarzutami - dodaje.
Janusz Palikot za kratkami, jego wspólnicy na wolności
Były, prominentny polityk Platformy Obywatelskiej Janusz Palikot, który zasłynął kontrowersyjnymi wystąpieniami medialnymi ma poważne kłopoty z prawem. 3 października został zatrzymany wraz z dwoma wspólnikami przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku ze śledztwem dotyczącym oszustwa na kwotę blisko 70 mln zł, w którym ucierpiało około 5 tys. osób.
Jego adwokat narzeka, że nie dostaje podstawowych informacji o moim kliencie. Zwraca też uwagę, że dwaj wspólnicy biznesmena zostali już wypuszczeni na wolność.
- Wspólnicy Palikota zostali poddani aresztowi wydobywczemu. Mają mówić nie tak jak było, ale tak jak tego oczekuje prokuratura. Ci panowie - a przynajmniej jeden z nich - mają analogiczne zarzuty do Palikota, ale są już w domu.
Adwokat Palikota: kaucja jest za wysoka. Liczymy na pożyczki
- Janusz Palikot cały majątek angażował w ratowanie swoich przedsiębiorstw, dlatego nie jest możliwe, aby przeznaczył milion złotych na kaucję. nie dysponuje takimi środkami. Liczymy na środowiska biznesowe, organizacje pracodawcze, które być może zdecydują się na udzielenie jakiegoś wsparcia, pożyczek w tym zakresie - mówi adwokat.
- Wysokość kaucji jest za wysoka, niemożliwa do zapłacenia z punktu widzenia sytuacji finansowej Palikota. Chcemy wskazać jak angażował się w ratowanie swoich przedsiębiorstw. To poręczenie powinno być dostosowane do jego rzeczywistych możliwości finansowych - podkreśla adw. Dubois.
Tajemnica adwokacka naruszona?
- W śledztwie naruszono tajemnicę adwokacką. Ja jestem ustanowiony od maja 2023 roku, wtedy poznałem Palikota i wszystko co się odbywa między mną a moim klientem jest tajemnicą adwokacką święta, nawet jeśli on mi przesyła przepis na danie to prokuratura nie ma prawa do tego sięgnąć; nie ma żadnego znaczenia o czym ja z nim rozmawiałem. Tu chodzi o zasadę, o zaufanie do adwokata - mówi adw. Jacek Dubois w rozmowie z radiem VOX FM.
Wielka Warszawska 2024:
