Wokalistka Red Lips w Sopocie ogłosiła płeć dziecka! Joanna Lazer długo walczyła o ciążę

Joanna Lazer poślubiła swojego kolegę z zespołu Red Lips, Łukasza Lazera. Wokalistka wiosną br. poinformowała, że spełni swoje wielkie marzenie - urodzi dziecko. Wcześniej, trzy ciąże niestety skończyły się niepowodzeniem. Dziś do porodu odlicza już dni, a w Sopocie postanowiła skorzystać z okazji i ogłosić fanom płeć swojego dziecka. W rozmowie z Eską zdradziła więcej o swoich przeżyciach.

Zobacz też: Carla Fernandes po wygraniu Bursztynowego Słowika. Powiedziała o lekcjach pokory i porażkach

Joanna Lazer z Red Lips w ciąży. Wcześniej miała przykre doświadczenia

Spodziewająca się dziecka piosenkarka w lipcu postanowiła szczerze wyznać, z czym przyszło jej się zmierzyć przy poprzednich ciążach. Opowiedziała o tym, jak trzykrotnie doszło do poronienia około ósmego tygodnia ciąży. Tym razem wyniki badań były bardzo dobre i 37-letnia artystka wraz z mężem mogła optymistycznie oczekiwać na jesienny poród.

Ruda z Red Lips: "Każdy do przeżywa inaczej"

W rozmowie z Maksem Kluziewiczem z Eski, piosenkarka zdradziła, że mimo zaawansowanej ciąży - czuje się świetnie i odnajduje w sobie wewnętrzną siłę, by występować dla fanów. Jest to jednak kwestia indywidualna: zdradziła, że jej mama w ciąży przez siedem miesięcy musiała leżeć w szpitalu.

Decyzja o ogłoszeniu całej Polsce płci dziecka prosto z Top of the Top Sopot Festival 2025 zapadła spontanicznie. Lazerowie uznali, że będzie to najfajniejsze miejsce. Liderzy Red Lips spodziewają się... synka. Wokalistka pojawiła się w Operze Leśnej z napisem "it's a boy" na odsłoniętym brzuchu.

Jak podkreśla, ważne jest dla niej wsparcie dla innych kobiet zmagających się z niepłodnością:

"Każdy przeżywa to inaczej. [...] Jest taki stereotyp, że osoby, które w większości na swoich social mediach pokazują dobre życie, takie z sukcesami, takie z fajnymi momentami, są postrzegane jako te osoby, których nie dotykają problemy. My tak samo jesteśmy ludźmi z krwi i kości, mamy swoje zmartwienia i swoje demony [...] Dostałam lawinę wiadomości w tym temacie i absolutnie jestem na nie uwrażliwiona. Wchodzę w te konwersacje i staram się dać jakieś ciepłe słowa" - powiedziała.