Paulina Rzeźniczak

i

Autor: Screen/Instagram/@paulina_rzezniczak Paulina Rzeźniczak i jej reakcja na powrót do domu po porodzie

Celebryci

Paulina Rzeźniczak zalała się łzami. To wydarzyło się, gdy opuściła szpital

Paulina i Jakub Rzeźniczakowie powitali niedawno na świecie swoje pierwsze dziecko. Ich radość jest przeogromne, ale to, co wydarzyło się po powrocie młodej mamy do domu, wywołało prawdziwy wybuch emocji. Paulina nie mogła powstrzymać łez.

Jakub Rzeźniczak i jego żona Paulina w zeszły weekend przekazali radosne wieści o narodzinach córki Antoniny. Opublikowali urocze zdjęcie noworodka, a od tamtej pory ich instagramowy kontent przepełniony jest nagraniami i fotografiami maleńkiej Antosi i młodych rodziców, którzy obecnie są całkowicie pochłonięci opieką nad swoim skarbem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ewelina Taraszkiewicz komentuje narodziny córki Rzeźniczaka. Sprowokuje go do odpowiedzi?

SHORT - AMA - EWELINA LISOWSKA - CELEBRUTY CRUSH | ESKA

Paulina Rzeźniczak nie mogła powstrzymać łez

Pierwsze dni po porodzie, Paulina Rzeźniczak spędziła w szpitalu, gdzie dochodziła do siebie, a dziecko przeszło niezbędne badania. Jednym z ważnych momentów w życiu młodych rodziców jest zawsze powrót do domu, gdzie można odetchnąć po wszelkich trudach, swobodnie wejść w nową rolę i oddać się opiece nad nowym członkiem rodziny.

Kiedy Paulina Rzeźniczak przekroczyła próg swojego domu, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Czekała na nią przemiła niespodzianka. W pokoju wisiała girlanda z napisem "Witajcie w domu" oraz inne urocze ozdoby, jak np. różnokolorowe balony. W centralnym punkcie stanęło białe, wiklinowe łóżeczko dla dziecka. Paulina momentalnie zalała się łzami, ciesząc się z tej niezwykłej niespodzianki. Jej mąż stanął na wysokości zadania, aby pięknie przywitać swoją ukochaną i Antosię w ich domu. Z pewnością każda świeżo upieczona mama marzy o takim powitaniu.

Paulina Rzeźniczak

i

Autor: Screen/Instagram/@paulina_rzezniczak Paulina Rzeźniczak jako świeżo upieczona mama
Źródło: Paulina Rzeźniczak zalała się łzami. To wydarzyło się, gdy opuściła szpital