Powódź w Polsce. Trudna sytuacja w Nysie
Sytuacja w Nysie jest poważna. W wyniku podwyższonego poziomu wody w Nysie Kłodzkiej w niedzielę wieczorem woda zalewała kolejne ulice miasta. W poniedziałek trwała ewakuacji pacjentów tamtejszego szpitala.
Ewakuacja w Nysie. Komunikat burmistrza
W poniedziałek o godz. 16:30 burmistrz Nysy zamieścił szokujący komunikat o obecnej sytuacji w mieście mówiący o tym, że wprowadzony jest stan ewakuacji.
- Sytuacja jest bardzo groźna i zagraża zdrowiu i życiu. Jest ryzyko przerwania wału. Będą podejmowane akcje, aby załatać to miejsce. Sytuacja może potoczyć się w najgorszym kierunku. Jeśli wał zostanie przebity to fala pójdzie w kierunku miasta. Bardzo proszę, że jeśli możecie to ewakuujcie swój dobytek, siebie i bliskich. Fala może być kilkumetrowa. To oznacza, że będziemy mieć zalane całe miasto - mówi Kordian Kolbiarz.
Burmistrz miasta przyznał, że ma nadzieje, że wojsko i służby uratują ten wał, ale ryzyko jest duże i oficjalnie ogłosił stan ewakuacji.
Nysa. Dramatyczne obrazki
Z Nysy docierają dramatyczne obrazki. Portal "Teraz już wiesz" poinformował, że w mieście pękł następny zbiornik, a mieszkańcy uciekają w popłochu.
- Osoby spacerujące ulicami miasta powinny, jak najszybciej wrócić do swoich domów lub znaleźć bezpieczne schronienie. Służby ratunkowe docierają do miejsc najbardziej zagrożonych. Apelujemy, aby podporządkować się poleceniom służb i nie lekceważyć alarmu przeciwpowodziowego i nakazu ewakuacji - przekazał rzecznik prasowy KWP w Opolu, podkom. Dariusz Świątczak.