Viki Gabor

i

Autor: AKPA Viki Gabor

Viki Gabor gorzko o systemie edukacji w Polsce. Słowa artystki wywołają burzę?

2023-06-14 9:37

Viki Gabor cały czas jest uczennicą szkoły podstawowej. Teraz z niecierpliwością czeka na upragnione wakacje i odpoczynek od zeszytów i książek. Jak się okazuje system edukacji w Polsce nie jest dla niej do końca idealny. Artystka ma kilka zastrzeżeń i głośno o nich opowiedziała. Czy pod jej słowami podpisałoby się wielu polskich uczniów?

Viki Gabor odważyła się powiedzieć swoje zdanie o edukacji w Polsce. Czy jej słowa wywołają burzę? Viki Gabor to młoda artystka, która dała się poznać wszystkim za pośrednictwem The Voice Kids i Eurowizji Junior 2019. Co ciekawe w lipcu 2023 roku będzie świętować swoje 16. urodziny i będzie przygotowywać się do nowego etapu w swoim życiu, bowiem od września rozpocznie edukację w szkole ponadpodstawowej. Wróćmy jednak do tego, co jest teraz. Viki Gabor w maju tego roku podeszła do obowiązkowych egzaminów ósmoklasisty i czeka z niecierpliwością na wyniki, podobnie jak na wakacje, które zbliżają się wielkimi krokami. Mimo prężnie rozwijającej się kariery, artystka nie zapomina o szkolnych obowiązkach, jednak te ją przytłaczają. Teraz zebrała się na odwagę i głośno powiedziała, co myśli na temat edukacji w Polsce!

ZOBACZ TAKŻE: Nie milkną echa o stylizacji Roxie Węgiel w Opolu. Wyglądała jak milion dolarów!

Viki Gabor - wywiad Radio SuperNova

Viki Gabor o polskim systemie edukacji

Choć Viki Gabor uczy się w trybie zdalnym, to dostrzega i chciałaby, aby zmieniły się zasady, które obowiązują w polskim szkolnictwie. Będąc na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, pojawiła się na fotoreporterskiej ściance i udzieliła kilku wywiadów. W rozmowie z ESKĄ.PL zdradziła, że uczniowie są dziś przytłoczeni licznymi pracami domowymi i spędzaniem wielu godzin w szkole. Dodatkowo prawie 16-letnia artystka wskazała różnice między poziomem edukacji w naszym kraju, a w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkała będąc jeszcze dzieckiem.

"Gdy mieszkałam w Anglii i przyjechałam tutaj, miałam takie "wow", bo tam jest o wiele mniej zadań domowych i jest trochę inne podejście. Tutaj myślę, że jest większy poziom edukacji i musiałam się do tego przyzwyczaić na początku. Jedynym minusem dla mnie jest to, że siedzisz w szkole osiem godzin, no i męczysz się, a na końcu dnia masz zadania domowe. Nie rozumiem tego. Siedzisz w szkole i jak wracasz do domu, to nie możesz położyć się spać czy wyluzować, tylko szkoła, szkoła i szkoła. Dużo ludzi ma przez to stres. Tam jest tyle zadań, musisz to wszystko oddać, bo masz później jedynki i to jest bardzo stresujące. Myślę, że powinni trochę odpuścić" - powiedziała dziennikarzowi ESKA.pl.

ZOBACZ TAKŻE: Zarobki gwiazd - ile zarabia Maryla Rodowicz, Viki Gabor, Beata Kozidrak i inni? Kwoty szokują!

Artystka świetnie włada językiem angielskim, dlatego też odniosła się do nauczania tego języka w polskich szkołach. Jej zdaniem język angielski powinien być bardziej normalny, ponieważ słowa i zadania, które pojawiały się w podręczniku, wielokrotnie wprawiały ją w osłupienie:

"Gdy dostawałam jakieś zadania z angielskiego, to nie był dla mnie angielski. Nie znam osoby, która mówi tak po angielsku. Są tam jakieś dziwne słówka, których nawet ja nie używam i tak się nie mówi po prostu".

Uważacie, że słowa nastoletniej gwiazdy mają sens? Z pewnością wielu uczniów podpisałoby się pod jej wypowiedzią na temat prac domowych i wielu godzin spędzanych w szkolnych murach.

Sonda
Czy uważasz, że Viki Gabor ma rację krytykując edukację w Polsce?
Listen on Spreaker.