Relacja Kacpra Błońskiego i Roksany Węgiel przewija się w mediach już od jakiegoś czasu. Rok temu portale plotkarskie rozpisywały się na temat tego, że artystka i youtuber prawdopodobnie mają ze sobą bliski kontakt. Wszystko ze względu na to, że Crusher skomentował jedno ze zdjęć, w na których Roxie pozuje w bikini. W sieci zaczęły krążyć pogłoski o tym, że gwiazdy być może spotykają się ze sobą potajemnie. Internauci nie wiedzieli jednak jeszcze o tym, że serce młodej wokalistki jest już zajęte. Choć temat na jakiś czas nieco ucichł, szczególnie po tym, jak Roksana oznajmiła, że jest zaręczona, to Kacper zdecydował się ponownie zasiać ziarnko niepewności. Ostatni zdradził, że nie rozumie dlaczego jego młodsza koleżanka go zablokowała.
Roxie Węgiel - Kacper Błoński
Youtuber brał udział w tinderowym wyzwaniu, w którym decydował z kim poszedłby na randkę lub nie i dlaczego. Kiedy już opowiedział o kilku historiach, nagle wśród propozycji pojawiła się Roksana Węgiel. Crusher zdradził, że jakiś czas temu zdecydował się na to, by zagadać do Roksany. Ta jednak w pewnym momencie miała przestać odpisywać.
Pisałem do niej raz. Zostałem zablokowany, ale to przez jej chłopaka, bo wcześniej odpisywała - wyjawił.
Roksana Węgiel skomentowała jego wypowiedź podczas wywiadu ze Światem Gwiazd. Dziennikarka przypomniała wypowiedź Crushera, w której twórca przyznał, że Roksana Węgiel mu się podoba i gdyby spotkał ją na Tinderze, to bez zastanowienia dałby jej szansę, jednak minusem jest to, że został przez nią zablokowany. Wygląda jednak na to, że z perspektywy młodej wokalistki sprawa wygląda nieco inaczej.
Była taka sytuacja, w której faktycznie Kacper Błoński napisał do mnie, bo chciałby wbić na mój koncert, więc odpisałam mu, że pewnie, zapraszam. Na tym polegała nasza konwersacja, a on przedstawił to tak, jakbyśmy nie wiadomo po prostu jak pisali, ale nie będę już wchodzić w szczegóły.
Zmieszana artystka dodała, że dla niej temat jest zakończony.
Źródło: Kacper Błoński podrywał Roxie Węgiel? Gwiazda opowiedziała o prywatnych wiadomościachOmińmy ten temat. Yyy... No... Na tym polegała tak jakby ta konwersacja, a wiem, że on jakiś tam scenariusz inny sobie wykreował haha.