Nie da się ukryć, że Blanka jest obecnie na topie. Od jej pamiętnego występu na Eurowizji 2023, jej imię jest doskonale znane całej Polsce. Trudno się więc dziwić, że ma fanki, które za zdjęcie z nią zrobiłyby naprawdę wiele. Czasem jest to jednak nieco przesadne. Kilka tygodni temu gwiazda muzyki została zaatakowana przez kobietę z widowni, gdy występowała na scenie. Owa słuchaczka bardzo chciała, aby idolka zapozowała z nią do fotografii. Jak można się domyślić, na tamten moment było to niemożliwe. Blanka Stajkow postanowiła opowiedzieć, jak poradziła sobie z tym zamieszaniem. Szczegóły znajdziecie pod wideo!
ZOBACZ TAKŻE: Blanka na pielgrzymce. Takiego wykonania hitu Solo jeszcze nie słyszeliście!
Blanka - atak fanki
Nie tak dawno Blanka została zaatakowana przez fankę, która chciała, aby piosenkarka zrobiła sobie z nią zdjęcie podczas koncertu. Ochrona zareagowała szybko, jednak z pewnością była to stresująca sytuacja. Teraz gwiazda wzięła udział w rozmowie ze Światem Gwiazd, podczas której opowiedziała co nieco o tym momencie. Wyznała, iż musiała sobie poradzić z tym, aby na czas dotrzeć na scenę, co niestety zostało zakłócone. Chciała, aby występ przebiegł dokładnie tak, jak to było zaplanowane. Finalnie udało jej się sobie z tym poradzić. Choć w jej głowie działo się dużo rzeczy, zrobiła to kompletnie bezbłędnie!
ZOBACZ TAKŻE: Blanka kontra stare hity. Nie rozpoznała piosenki Górniak, a numeru Ich Troje NIGDY nie słyszała!
Źródło: Blanka o ataku fanki. Poradziła sobie mistrzowsko!Jedna z pań bardzo entuzjastycznie wyszła na schody, stając Ci na drodze podczas występu. Jak Ty reagujesz? No bo tam wszystko bardzo szybko się działo. Panowie po chwili zareagowali, ale jednak z opóźnieniem - zaczął dziennikarz.
Zareagowali. No to był bardzo ciekawy moment. Wszystko było na żywo, więc ciężko było reagować i trzeba było to robić bardzo szybko. W głowie było dużo myśli, jak poradzić sobie z tą sytuacją, żeby wyszło okej i było przyjemnie, fajnie i normalnie. Żeby w ogóle dojść na scenę, ponieważ to było, no to była przeszkoda, a ja musiałam dojść w pewnym momencie na scenę. Nie chciałam się na nią spóźnić, więc dużo rzeczy się działo w mojej głowie, natomiast zdążyłam - podsumowała Blanka.