Świąteczne drzewko w Koninie - łatwo nie było

Kilkanaście osób, dźwig i dużą piłę mechaniczną, trzeba było zaangażować, żeby drzewko świąteczne, mogło stanąć na konińskim Placu Wolności. Ze ścięciem nie było problemu, ale z bezpiecznym zainstalowaniem na czas transportu, to już było wyzwanie.

To bardzo skomplikowane zadanie, bo bardzo wąsko, linia energetyczna, damy radę, ale to jest bardzo skomplikowane. Drzewo ma kilkanaście metrów.

Powiedział nam Dariusz Urbański, z konińskiego PGKiMu i dodał, że drzewo na Plac Wolności, pojechało prosto z ulicy Jarzębinowej. W tym roku darczyńcami świerku są państwo Elżbieta i Zygmunt Kubiccy.

No teraz, kiedy tego drzewka nie ma, to serce boli trochę, bo się do niego przyzwyczailiśmy, a moja córka, to powiedziała, że nie chce widzieć , jak będzie wycinane.

Sentyment jest, bo jednak się człowiek przyzwyczaił, przez tyle lat.

A drzewko świąteczne, rozbłyśnie na Placu Wolności 5 grudnia.