Otrute pszczoły w gminie Kramsk

76 pszczelich rodzin zostało otrutych, na terenie gminy Kramsk. W sumie trzy pasieki, straciły połowę pszczół.

Nie wytrute całkowicie, tylko zatrute. Co będzie dalej, nie wiemy. Przynajmniej 50% pszczół z ula, leży pod wylotkami. Ktoś musiał coś opryskać, bo to nie jest normalne, że pszczoły same tak padają. Tragedia, po prostu tragedia. To się nie da opisać.

Powiedział nam Władysław Lewandowski, prezes koła pszczelarskiego w Kramsku i dodał, że pszczoły, które wracają do ula, również są zainfekowane.

I to jest dziwne, bo, tak są zatrute, na odległości, gdzieś dwa i pół do trzech kilometrów, ale wszystkie wzdłuż torów kolejowych. Oskarżyć nikogo nie można, ale podejrzenie jest na kolej.

Straty szacowane są wstępnie, na około 10 tysięcy złotych, choć mogą się one okazać znacznie wyższe. Sprawa została zgłoszona na policję. Wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach.