Kara śmierci. Czy wróci do polskiego systemu sprawiedliwości? Z kary śmierci w Polsce zrezygnowali w 1998 roku. Ostatni wyrok wykonano przez rozstrzelanie za zabójstwo na tle seksualnym w Warszawie 7 marca 1979 roku. Kara śmierci to odebranie prawa do życia tak twierdzą przeciwnicy. Pojawia się też aspekt katolików, którzy przypominają, że jest to złamanie piątego przykazania bożego, które mówi jasno 'Nie zabijaj. Może się też zdarzyć, że po wykonanym już wyroku okażę się, że skazany był niewinny. Wtedy nikt nie zwróci mu życia. Zwolennicy twierdzą, że taki wymiar kary będzie w znacznym stopniu odstraszał potencjalnych przestępców. Ludzi, którzy dopuścili się zbrodni ze szczególnym okrucieństwem, powinno się eliminować ze społeczeństwa. Takiego zdania jest jeden z internautów. Niektórzy uważają, że przestępców, którzy dopuścili się najcięższych zbrodni powinno skazywać się na śmierć, ponieważ w więzieniach żyją z pieniędzy podatników.
Mimo pandemii padły rekordy w liczbie uciążliwych pasażerów samolotu [STATYSTYKI]
Kara śmierci. Czy wróci do polskiego systemu sprawiedliwości?
Artur Jarząbek w swoim programie SuperNova w samo południe postanowił się tym tematem. Do rozmowy zaprosił dr Pawła Ostaszewskiego Kierownika Sekcji Analiz Ekonomicznych Wymiaru Sprawiedliwości oraz etyka, dr Kazimierza Szałata z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Ostaszewski powiedział, że z najnowszych badań wynika, że pięćdziesiąt procent chwiałoby zaostrzenia kar, a drugie pięćdziesiąt zostawiłaby, tak jak jest. Według raportu czterdzieści procent Polaków jest za przywróceniem kary śmierci. W latach 90 ten procent wynosił ponad sześćdziesiąt procent, teraz na przełomie lat spadł.
ZAKAZ OPALANIA w wakacje 2021? Lekarze wydali bardzo ważne ostrzeżenie!
Szałata przypomina, że życie ludzie jest najwyższa wartością nieważne jak kto żyje, chociażby w naszych oczach nie zasługiwał na szacunek, ale samo życie na taki szacunek zasługuje i nikt nikogo nie może pozbawiać życia. Całej rozmowy posłuchacie poniżej.