Dlaczego ludzie nie reagują na agresję? To strach czy znieczulica? Ostatnio groźna sytuacja miała miejsce w centrum handlowym w Warszawie, w biały dzień, gdy zakupy robiły tam tysiące ludzi. Setki ludzi przyglądały się szarpaninie, prawie nikt nie zareagował. Skąd u Polaków ten brak reakcji na zło? Znieczulica, obawa? A może po prostu nie potrafimy bronić siebie i innych. Co możemy zrobić, kiedy jesteśmy świadkiem podobnej sytuacji? Na pewno trzeba pamiętać o tym, że taka osoba jak w tym przypadku może mieć nóż lub inny przyrząd, którym mogłaby nas zaatakować. Najważniejsze to zadzwonić na policję, i poczekać na przyjazd mundurowych. Jeśli ktoś chce nas zaatakować pamiętajmy, że lepiej nie wdawać się w niepotrzebne bójki tylko spróbować załagodzić spór. Ewentualnie trzeba spróbować uciec. Nigdy nie wdawajmy się w tego typu szarpaniny, ponieważ przez to możemy mieć tylko same problemy.
Turyści WCIĄŻ nie mogą się pohamować. Robią TO nagminnie mimo wielu zakazów i zagrożeń!
Dlaczego ludzie nie reagują na agresję? To strach czy znieczulica?
Na ten temat postanowił porozmawiać Artur Jarząbek w swoim programie Supernova w samo południe. Do dyskusji zaprosił nadkomisarza Sylwestra Marczaka z Komendy Stołecznej Policji, dziennikarkę, Marię Guzek oraz komentatora z zakresu psychologii Tomasza Łysakowskiego. Marczak Stwierdził, że w obecnych czasach możemy zaobserwować kilka grup osób. Pierwsza grupa jest najgorsza, czyli grupa obserwatorów. Nierzadko te osoby wyciągają telefony komórkowe, nagrywają, nie robiąc nic dobrego w całej tej sytuacji. Przez to, że nagrywają mogą również skupić wzrok napastnika i bezpośrednio sami są narażeni na atak. Ludzie boją się reagować, bo boją się o własne bezpieczeństwo.
Czwarta fala pandemii: TAKICH restrykcji dla niezaszczepionych chcą doradcy premiera [LISTA]
Łysakowski uważa, że ludzie nie reagują na takie sytuację, ponieważ nie wiemy jak postąpić. W ludziach włącza się mechanizm ostrożności, zadają sobie pytania dlaczego ja mam kogoś bronić skoro obok mnie są na pewno silniejsze osoby, sprytniejsze czy lepiej wyszkolone. Przez takie myślenie nie reagujemy na tę sytuację. Całej rozmowy możecie posłuchać poniżej.
