Chociaż ich małżeństwo zakończyło się w 2008 roku, wciąż jest o nim głośno. Doda i Radosław Majdan byli swego czasu prawdziwą power couple polskiego show-biznesu. Parę okrzyknięto nawet mianem polskich Beckhamów. I choć deklarowali sobie miłość aż po grób, a nawet ustalili imiona dla syna i córki, w 2007 roku w mediach gruchnęła wiadomość o rozwodzie, którego powodem miała być niewierność piosenkarza.
Dla mnie małżonek, który zdradza żonę, zasługuje na jeszcze jedną szansę, ale u innej kobiety. Są pewne granice lojalności, wierności, kłamstwa i uczciwości małżeńskiej, które zostały przekroczone. Dałam pozew do sądu i się rozwodzę - ogłosiła na kanapie DD TVN Doda.
Mimo że od rozwodu Dody i Majdana mija w tym roku 15 lat, piosenkarce zdarza się powracać wspomnieniami do trudnych dla niej czasów. W programie 12 kroków do miłości wspominała, że mąż zdradzał ją z sex-workerkami, gdy tylko wyjeżdżała w trasę koncertową.
Dz*wki mijały się w drzwiach, jak tylko wyjeżdżałam na koncert. Naprawdę codziennie modliłam się: "Panie Boże, pozwól mi przestać go kochać". Rozj*bał mi system na lata - wspominała.
Radosław Majdan długo nie odpowiadał na słowa byłej żony. Mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan i ojciec dwuletniego Henia przerwał milczenie dopiero teraz. Te słowa mogą zaboleć Dodę!
Wszyscy partnerzy i mężowie Dody. Pierwszy mąż ją zdradzał, a drugi...
Radosław Majdan o Dodzie
W rozmowie z Plotkiem Radosław Majdan otworzył się na temat swojego małżeństwa z Dodą. Bramkarz nie gryzł się w język, nazywając swoją byłą małżonkę stalkerką.
Moja druga żona, można powiedzieć, z premedytacją stalkera od 15 lat konsekwentnie coś dodaje. (...) Jak teraz patrzę na pewne małżeństwa, które się rozpadły i żona ma pretensje, to sobie mówię: oj, musicie się uzbroić w cierpliwość. Ja już ją mam 15 lat, bo ona cały czas z uporem maniaka coś przypomina. W pewnym momencie wydawało mi się, że to też chyba był moment na zaistnienie jej, bo jak nie robiła nic, to tylko, gdy powiedziała o nas, coś się działo - wyznał.
Piłkarz dodał też, że jego zdaniem wokalistka jest nieszczęśliwa. Nawiązał też do filmu Dziewczyny z Dubaju, w którym pojawiła się postać łudząco go przypominająca.
Źródło: Majdan uderza w Dodę. Porównał ją do stalkera i wspomniał o scenie w Dziewczynach z Dubaju!Pewne rzeczy są słabe. Jeśli robisz w jakimś filmie rolę kogoś, kto jest podobny do mnie i bardzo mocno mnie przypomina, to już jest sprawa pewnie opierająca się o zniesławienie, bo to jest przekroczenie jakiejś granicy. Z drugiej strony pokazuje to, jak bardzo ta druga strona nie może się pogodzić, jaka jest nieszczęśliwa, że cały czas ma w sobie tę frustrację - dodał.