Pięć milionów złotych, tyle mniej pieniędzy w tym roku wpłynie do budżetu kleczewskiego. Potężne podatki płacone przez KWB Konin dla Kleczewa się kończą.Budżet przez ostatnie kilkadziesiąt lat zasilany był głównie pieniędzmi z kopalni.
Przez wiele ostatnich lat, tu było naprawdę żyć nie umierać. Problem na co wydać pieniądze. Te pieniądze w mojej ocenie, niezbyt dobrze zostały wydane. Pieniądze z łapy do papy, zostały przejedzone, a w tej chwili mam duży kłopot. Nie pomyślano o tym, co teraz jak się węgiel skończy, tylko teraz jak jest pożar, to kopiemy studnię.
Powiedział nam burmistrz Kleczewa, Mariusz Musiałowski i dodał, że wiedząc o tej trudnej sytuacji oszczędnie podchodził do wydawania gminnych pieniędzy. Teraz ma pomysł na uratowanie Kleczewa przed bankructwem.
Same oszczędności, nic nie pomogą. Musi być ucieczka do przodu. Albo zrobimy inwestycję spektakularną, która przyniesie grube miliony, patrz wybudujemy w końcu panele fotowoltaiczne, turbiny wiatrowe, ewentualnie inne działania z Zakładem Gospodarki Komunalnej. No albo będzie źle. Cel główny jaki przed sobą stawiam, to zapewnienie bezpieczeństwa ekonomicznego gminy Kleczew.
Według prognoz, przez najbliższe lata do 2030 roku w budżecie Kleczewa, może być nawet do 17 milionów mniej pieniędzy.
