Ewa Kasprzyk w wywiadzie dla Super Expressu powiedziała: - Skoczyłam, bo... spotkałam kiedyś ppłk. Krzysztofa Przepiórkę z formacji GROM, który powiedział mi, że człowiek po takim skoku traci swoje lęki i staje się lepszy. Mój ojciec zawsze powtarzał, że człowiek w życiu nie powinien się niczego bać. Teraz, kiedy odszedł, wiem, że miał rację.