Jeśli zaś chcecie zjeść owoce waszej pracy, zasadźcie w doniczce kumkwata. Roślina wymaga dużo uwagi i troski, ale przy odpowiednim podlewaniu, nawożeniu i wystawianiu na słońce, może wydać jadalne owoce! Warto spróbować.

Podobna do kumkwata, ale łatwiejsza w hodowli jest kalamondyna. To krzyżówka kwaśnej mandarynki i kumkwata właśnie. Roślina rodzi owoce, ale nie polecamy ich spożywania.

Rosnący w Polsce bananowiec do zaskakujący widok. Niektóre jego odmiany poradzą sobie jednak z naszym klimatem. Roślina wymaga jednak dużo pracy. Na zimę trzeba ją przesadzać i ocieplać.

Owadożerna muchołówka tylko w teorii wyżywi się sama :) To bardzo wymagająca roślina, która reaguje na najmniejsze zmiany temperatury, nasłonecznienia i nawodnienia. W sieci znajdziecie jednak wiele poradników dotyczących hodowania "zębatej" roźlinki.

Podobnie dzbanecznik, który również żywi się muchami i drobnymi owadami. Kusi je słodkim, lekko cytrusowym zapachem, który spodoba się także wam. Spokojnie, nie gryzie ;)

Palmy, piaszczysta plaża i oceaniczny lazur - przynajmniej jedno możemy mieć w Polsce. Niektóre gatunki palm świetnie radzą sobie w naszym klimacie. Jeśli marzy wam się własna palma, pomyślcie nad trachycarpusem.

Doniczkowy bambus to coraz popularniejsza roślina w Polsce. Dobry wybór dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z hodowlą egzotycznych gatunków.

Kolokazja, zwana również Taro, rodzi jadalne bulwy. W Polsce będzie raczej rośliną czysto ozdobną.

Kwiaty strelicji królewskiej nie bez powodu są nazywane rajskimi ptakami. Warto poświęcić czas jej hodowli. Odwdzięczy się przepięknym widokiem.